...
Napisał(a)
„Rumble” zapowiada, że wróci silniejszy j podejmie walkę o tytuł
Anthony “Rumble” Johnson przegrał z Danielem Cormierem w walce o tytuł wagi półciężkiej, ale nie zamierza się poddać i zapowiada walkę.
Johnson był blisko ustrzelenia Cormiera w pierwszej rundzie, ale „DC” udało się opanować sytuację i wrócić do akcji odwracając bieg wydarzeń i gwarantując sobie zwycięstwo.
Podczas konferencji po gali, Johnson obiecał, że wróci i zawalczy ponownie o pas. Czytaj dalej
Anthony “Rumble” Johnson przegrał z Danielem Cormierem w walce o tytuł wagi półciężkiej, ale nie zamierza się poddać i zapowiada walkę.
Johnson był blisko ustrzelenia Cormiera w pierwszej rundzie, ale „DC” udało się opanować sytuację i wrócić do akcji odwracając bieg wydarzeń i gwarantując sobie zwycięstwo.
Podczas konferencji po gali, Johnson obiecał, że wróci i zawalczy ponownie o pas. Czytaj dalej
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
Weidman - Belfort :
Bez niespodzianek. Jeśli ktoś się jarał tymi paroma strzałami Belfota pod siatką, ktore Chrisem nawet nie zachwiały, to chyba robił to czysto z sympatii do Belforta
Vitor kompletnie bezradny, a czas w jaki się z nim Weidman uporał... missmatch roku
Weidman pokonał 3 czołowych strikerów dywizji : Andersona, Machide, Belforta. Z Dragonem sie najwiecej namęczył, tak jakby ktoś dalej pisał że Lyoto to ciesniac albo średniak
Rockhold ma realne szanse z Chrisem, głównie ze wzgledu na swoje fenomenalne warunki fizyczne, nie powininen Chrisowi ustępować siłowo, Jacare też może coś powalczyć, ale IMO Weidman będzie królował na długo w tej dywizji, bo jest po prostu niesamowicie kompletny : silny jak tur, wytrzymały, mocna szczena, KO cios, świetne zapasy, bardzo dobry parter, destrukcyjny g'n'p
Cormier - Johnshon:
Jakoś nie mogłem sobie wyobrazic, ze Cormiera moze pokonac typ ktorego poskładał Kosheck
Cormier bardziej wszechstronny jednak, Rumble poza mocnym ciosem i baza zapaśniczą ma jednak braki kondycyjne czy parterowe, a Daniel praktycznie nie ma słabych stron, więc siłą rzeczy po protu musiał to wygrać
Fajnie byłoby zobaczyć Cormiera z Gustaffsonem (tylko ten drugi nie zasługuje póki co) czy Rumble'a z Jonesem (z ktorym nie wiadomo co się dzieje), także pewnie czekają nas missmatche typu Bader bijący się o pas
Arlovski - Browne
zaj**isty come back Andrei'a, pokazał ze walka z Big Footem to nie przypadek, świetna stójka, mocny cios, świetna dyspozycja fizyczna, szczęka wcale nie taka słaba
Skoro Jackson potrafił reaktywować Arlovskiego to może uda mu się też reaktywować Reema
btw. chętnie bym teraz zobaczył Arlovskiego konczacego ciezkim KO Werduma , za tego liścia ktorym go kiedyś Fabricio myslal ze ośmieszy w wace (oczywiscie przegranej, bo tylko tyle Werdum potrafi - robić z siebie pajaca w walkach, ktore potem przegrywa, vide walka z Arlovskim czy walka z Reemem)
wymarzony scenariusz - Werdum dostaje fakin' murder TKO od Caina, potem fakin' hard brutal KO od JDSa, a potem fakin' hard brutal KO od Andrei'a i błazen przechodzi na emeryturę
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2015-05-26 12:20:59
Bez niespodzianek. Jeśli ktoś się jarał tymi paroma strzałami Belfota pod siatką, ktore Chrisem nawet nie zachwiały, to chyba robił to czysto z sympatii do Belforta
Vitor kompletnie bezradny, a czas w jaki się z nim Weidman uporał... missmatch roku
Weidman pokonał 3 czołowych strikerów dywizji : Andersona, Machide, Belforta. Z Dragonem sie najwiecej namęczył, tak jakby ktoś dalej pisał że Lyoto to ciesniac albo średniak
Rockhold ma realne szanse z Chrisem, głównie ze wzgledu na swoje fenomenalne warunki fizyczne, nie powininen Chrisowi ustępować siłowo, Jacare też może coś powalczyć, ale IMO Weidman będzie królował na długo w tej dywizji, bo jest po prostu niesamowicie kompletny : silny jak tur, wytrzymały, mocna szczena, KO cios, świetne zapasy, bardzo dobry parter, destrukcyjny g'n'p
Cormier - Johnshon:
Jakoś nie mogłem sobie wyobrazic, ze Cormiera moze pokonac typ ktorego poskładał Kosheck
Cormier bardziej wszechstronny jednak, Rumble poza mocnym ciosem i baza zapaśniczą ma jednak braki kondycyjne czy parterowe, a Daniel praktycznie nie ma słabych stron, więc siłą rzeczy po protu musiał to wygrać
Fajnie byłoby zobaczyć Cormiera z Gustaffsonem (tylko ten drugi nie zasługuje póki co) czy Rumble'a z Jonesem (z ktorym nie wiadomo co się dzieje), także pewnie czekają nas missmatche typu Bader bijący się o pas
Arlovski - Browne
zaj**isty come back Andrei'a, pokazał ze walka z Big Footem to nie przypadek, świetna stójka, mocny cios, świetna dyspozycja fizyczna, szczęka wcale nie taka słaba
Skoro Jackson potrafił reaktywować Arlovskiego to może uda mu się też reaktywować Reema
btw. chętnie bym teraz zobaczył Arlovskiego konczacego ciezkim KO Werduma , za tego liścia ktorym go kiedyś Fabricio myslal ze ośmieszy w wace (oczywiscie przegranej, bo tylko tyle Werdum potrafi - robić z siebie pajaca w walkach, ktore potem przegrywa, vide walka z Arlovskim czy walka z Reemem)
wymarzony scenariusz - Werdum dostaje fakin' murder TKO od Caina, potem fakin' hard brutal KO od JDSa, a potem fakin' hard brutal KO od Andrei'a i błazen przechodzi na emeryturę
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2015-05-26 12:20:59
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
...
Napisał(a)
annihilus
Bez niespodzianek. Jeśli ktoś się jarał tymi paroma strzałami Belfota pod siatką, ktore Chrisem nawet nie zachwiały, to chyba robił to czysto z sympatii do Belforta
Vitor kompletnie bezradny, a czas w jaki się z nim Weidman uporał... missmatch roku
Tak, zwłaszcza po łuku brwiowym i nosie było widać, że ciosy Vitora nie zrobiły wrażenia :D Prawda jest taka, że w stójce Vitor miał przewagę w co niektórzy powątpiewali. Gdyby nie fenomenalna kontrola Chrisa w parterze to różnie mogło być.
Dla mnie missmatchem roku będzie walka Rochold vs Weidman. Gość który został zgwałcony przez Vitora ma teraz dać radę Weidmanowi? Wolne żarty.
...
Napisał(a)
Takie porównania raczej się nie sprawdzają. Rozumiem jeszcze gdyby zdominował go ostro. Jeden cios może wyjść raz na kilka walk. Równie dobrze można stwierdzić, że skoro Belfort pokonał Rockholda a on Jacare, to ten ostatni ma jeszcze mniejsze szanse
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Moim zdaniem Rockhold po walce z Machidą jest przeceniany, to że go łokciem załatwił nie znaczy, że załatwi Weidmana. Tak samo AJ był nieco przeceniany po walce z Gusem.
...
Napisał(a)
Przeceniany ? Rockhold to mistrz Strikeforce ma na rozkladzie m.in Jacare. W UFC rozjechal Bispinga, Boetcha i Mashide. On zrobil duzy progress od czasu porazki z Vitorem. Trenuje na codzien w AKA i chyba jest najwiekszym MW w calym UFC, wiec Weidman warunkami go nie stlamsi. Oczywiscie nie jest faworytem, tez stawian na Krzysia ale moim zdaniem postawi najtwardsze warunki Weidmanowi z wszystkich MW.
Zmieniony przez - mikel- w dniu 2015-05-26 17:59:25
Zmieniony przez - mikel- w dniu 2015-05-26 17:59:25
1
Poprzedni temat
KSW 31 - wyniki i dyskusja po gali
Następny temat
Bieganie
Polecane artykuły