UFC 104 - dyskusja po...

Shogun mnie totalnie zaskoczyl nie spodziewalem sie,ze znajdzie sposob na Machide, a znalazl, no i kondycja widocznie lepsza, odwalil kawal swietnej roboty, niestety nie zostal za to doceniony przez sedziow..., teraz jak panowie wyzej, w ewentualnym rewanzu raczej bedzie mial znacznie trudniej.

Cain co tu duzo mowic potega obalen;). Nie wiem dlaczego ustawiona zostala walka Dos Santos vs Goznaga, o wiele bardziej wolalbym Cain vs Dos Santos, i zwyciezca title shot.

Pat Barry bardzo ladna stojka duza szybkosc, geniuszem parteru raczej juz nie bedzie, ale troche namieszac mysle,ze moze.

shogun przygotuje cos konkretnego, tyle roboty włożył do tej walki w całkiem nie długim czasie to teraz też bedzie dobrze. jednego jestem pewny, ze bedzie agresorem w rewanżu i to moze byc kluczem do zwycięstwa

tak jak mówił kruszek to taka wojna psychologiczna. tomsZiom masz racje jeżeli SHO nie zmini gameplay to bedzie za bardzo przewidywalny i machida uodpornii się na niego.
Diychdoc Machida całe życie walczył ostrożnie low i odskok punch i odskok i dopiero w sytuacjach pewnych atakował do KO. A SHO walcząc z nim dobrze wiedział że machoda atakuje z kontry i stąd te zachowanie to element jego gameplay zresztą kazdy to widzi. Najlepiej jak w piątej rundzie machida z obolałymi i obytmymi nogami był jak ptak bez skrzydeł.

Ktos mówil o wychowaniu Lyoto. Wychowanie i autorytety... Jak byscie sie czuli jakby kazdy widzial ,ze to nie wy jestescie zwyciezca? Ja bym sie z tym nie ukrywal to szczyt chamstwa, nie przystoji i w ogole.Shogun bardzo pozytywne zaskoczenie.
Nikt nie poruszyl Belfort vs Ortiz co o tym myslicie? Co do Fedor vs Arona mysle ,ze jednak Fedor to wygral. Arony 3 walka Fedora 4 obaj nie bardzo znani takie zagadki mysle ,ze ustawianie walki na takim etapie nie mialo by sensu..

Sorry za odświeżenie, ale jestem po obejrzeniu walki i chciałbym się wypowiedzieć :)

Tak na wstępie to nie widziałem żadnych filmików, żeby ktoś tutaj wstawiał PO walce (wywiady), tak więc :









Co do oceny walki, to jak szukałem filmiku z UFC 104, to niestety trafił mi się spojler i przeczytałem "krawędzią" oka, że Machida wygrał, ale nie byłem na 100% pewny czy to chodziło o tę walkę ;)
Tak więc w trakcie oglądania liczyłem na KO zaserwowane przez Machide bo nijak nie widziałem, że on tę walkę wygrywa. PO walce (a przed wynikiem) sobie pomyślałem "no nie, jak zaraz ogłoszą, że Lyoto wygrał to chyba padnę", no i stało się, lol.

Po przeczytaniu wielu komentarzy, obejrzeniu filmików gdzie ktoś tam analizował tę walkę w jakiś sposób to uważam, że owszem, Rua wygrał tę walkę, ale nie wygrał na tyle, żeby odebrać pas Machidzie. Może nawet Machida wygrał, nie wiem przypadkiem czy nie było takiego momentu gdzie Shogun był w tarapatach. Lyoto chyba nie był w żadnych.
Poza tym też nie wymagajmy, żeby sędziowie orzekli wygraną przez same low-kicki.
Myślę, że remis byłby sprawiedliwy- biorąc pod uwagę walkę o pas. Gdyby to była normalna walka, to jak najbardziej wygrana dla Shoguna.
Ogłoszenie go przegranym jest dla niego mocno krzywdzące. Ale z drugiej strony powinien się trochę bardziej postarać o jakieś KO, albo mocniej naciskać na punching, a nie na kopanie. Chyba że liczył, że Machida w 5 rundzie nie będzie mógł chodzić i wtedy wejdzie mu KO ;) (niewiele brakło do takiego rozwiązania).

Szkoda Shoguna, bo nie zasłużył na taki wynik. Mam nadzieję, że rewanż nie zostawi pola dla sędziów ;]

pzdr