
Podciąganie drążka wyciągu do klatki w siadzie zamieniłem na Wiosłowanie sztangą

Na chwilę obecną wygląda to mniej więcej tak:
Trening ACT:
1. Brzuszki-(brzuch)
2. Prostowanie nóg na maszynie w siadzie-(czworogłowe ud)
3. Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej-(klatka)
4. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia-(naramienne)
5. Unoszeniem ramion w przód ze sztangielkami-(naramienne)
6. Wiosłowanie sztangą-(najszersze grzbietu)
7. Klasyczny martwy ciąg lub martwy ciąg na prostych nogach - (dwugłowe ud)+(proste grzbietu)
8. Uginanie ramion ze sztangielkami w siadzie na ławce skośnej (z supinacją nadgarstka)-(bicepsy)
9. Prostowanie ramion na wyciągu stojąc-(tricepsy)
10.Uginanie nadgarstków ze sztangą w siadzie nachwytem i podchwytem-(przedramiona)
11.Wspięcia na palce i odwrotne spięcia z obciążeniem na barkach-(łydki)
Jak wam sie to widzi?
No pain,no gain