The Ultimate Fighter 10 - temat do dyskusji - Spoilery

Jon Jones kolejne "zwycięstwo" - to mnie cieszy, większość lubi Gegarda chyba tu jako najlepszego prospekta LHW a ja murzynka wolę. Kolejny raz fajne obalenia pokazał, szkoda, że Hammil dostał kontuzji i walka musiała się wcześniej czy później skończyć dla niego źle. Chociaż i tak niby wygrał

Ja tu miałem przyznam pierwszy event od dawna gdzie przewaliłem kasy trochę, Titties, Schaub, Jones przewalili. Kurczę na tą przegraną Schauba to się wkurzyłem bo dla mnie do nokautu wyglądało, że Schaub był sporo szybszy a i na ziemi sobie krzywdy nie da zrobić, a tu proszę taka niespodzianka i taki dziwny nokaut. Trochę kwas

Greg82, nie jestes sam, tez zdecydowanie bardziej wole Jon'a Jonesa, pozamiatal, az milo szkoda tylko,ze skonczylo sie jak sie skonczylo i przez dyskwalifikacje, nie ma "czystego" rekordu, ale mam nadzieje,ze dostanie juz teraz kogos z top 10, spokojnie moze konkurowac z najlepszymi.

Jak na nienawidzę tego spaślaka, pasibrzucha wstrętnego. Jak go widzę to mi się nie dobrze robi. Generalnie cały ten sezon to jedna wielka kpina. Poziom żałosny .
Wkurzył mnie też bambo walący na prawo i lewo łokciami, życzę mu jak najgorzej w przyszłości


Zmieniony przez - PanParowka w dniu 2009-12-06 18:13:31

Matt Mitrione odpłacił się Marcusowi za opie*dol przed milionami widzów. Matt jak chce walki, a nie jej unika to sobie nawet radzi, wystarczy spojrzeć jak w walce z angolem już odklepywał bo ten mu ledwo co gilotyne założył. Teraz skutecznie wydostawał się spod Marcusa.

Kimbo miał fajną drugą rundę, może gdyby nie pozwolił uciekać jednonerkiemu tylko agresywniej zaatakował to starczyło by mu sil na wykończenie Hustona. Ładny slam w wykonaniu Kimbo, obalał, próbował nawet duszenia, kto by się spodziewał jego przewagi w parterze.

Roy „Wielka nadzieja grubych” Nelson nieźle skasował Schauba, choć od samego początku wyraźna była przewaga w stójce Schauba, im dłużej dochodziło do wymian tym bardziej spodziewałem się ze to Nelson zaliczy ko.

Szkoda, że Jones przegrał :/ Lubię tego kolesia, bo walczy nieszablonowo jak Anderson Sylva. Powinni to dać jako no contest, a nie przegraną... Wątpię, żeby koleś to specjalnie zrobił. Był zaskoczony jak sędzia przerwał. Jak Mcsweeney wdupił parę łokci na kiepe Tittiesowi, to było ok?
Odebrać punkt, n/c, ale nie zabrać zwycięstwa- bezsensu. Co innego gdyby te 2 łokcie akurat połamały przeciwnika. A przeciwnik ledwo już zipał i przed tymi łokciami... Nienawidze takich rozstrzygnięć. Szkoda rekordu Jonesa. Mam głęboką nadzieję, że przegra następną walkę. Wtedy nie będę wkurzony, że przypadkowo stracił czyste konto.

pzdr

Zmieniony przez - Kwic w dniu 2009-12-06 21:16:32

Ja nie wiedziałem że jakiś rodzaj łokci jest zabroniony w UFC, ale chodziło o to że w oczodoły trafiał tak?? A już wiem że to były tak zwane przez Joe Rogana łokcie z godziny 12 na 6 czyli takie pionowe

Zmieniony przez - M.Manhoef w dniu 2009-12-06 22:17:31

Dziwna gala. Troszkę niespodziewanych wyników i kontrowersji...

Kurde Jones niszczył Hamila od początku, a tutaj DQ... no cóż, całe szczęście raczej mu ta porażka nie zaszkodzi.

Nelson - wow! Chyba każdy się spodziewał że KO padnie w tej walce ze strony Brendana, a tutaj taki psikus. Grubas wie jak walczyć

Edgar - jeszcze jedna taka walka i powinien walczyć o tytuł.

nastepnymi trenerami tufa beda czaki lidel, i tito ortiz jak podaja zagraniczne serwisy.

"nastepnymi trenerami tufa beda czaki lidel, i tito ortiz jak podaja zagraniczne serwisy."

Yep, to było w wywiadzie z Daną, na filmiku z gali ;) (w przerywnikach pomiędzy walkami).

pzdr

Lol... emeriten party