Z powodu, ze moj organizm bardzo nie chce rosnac zapadla decyzja o malym dopingu.
Od najmlodszych lat cos cwicze, zaczynajac od karate i judo w okresie podstawowki, poprzez szkole sportowa w gimnazjum, i w pozniejszym etapie sekcje kempo i thai. Gdzies po drodze nawet waterpolo udalo mi sie liznac, niestety z powodu notorycznych skurczow nogi musialem podziekowac.
Wracajac do tematu - jestem szkapa i suchoklas. Mimo, ze jestem mocno zbity, przedramienien na upartego moglbym gwozdzie wbijac to przy wzroscie 177 waze, uwaga.. 64kg (i ani rusz nawet o 5gr wiecej). wyobrazcie sobie kij od szczotki z przerzucana przez niego koszulka, tak - to wlasnie ja.
Do tej pory treningi tylko w domu/seksji z hantelkami i obciazeniem wlasnego ciala.
Dlatego postanowilem sie zapisac na normalna silownie i zaczac mam nadzieje rosnac.
Diete mam, nie jest jakas cud ale bilans dodatni jest, staram sie tez jesc przynajmniej 4 razy dziennie.
Tutaj pytanie do "ekspertow" :)
Nie chce brac jakis dziwnych wynalazkow typu trenbolon czy winistrol, zostane przy zwyklym tesciu.
Musze tylko wiedziec, ktory. wq opini jednego znajomego co bawi sie w takie rzeczy, powinienem zaczac od tescia na dlugich wiazaniach, (jako lepszy przyrost masy) a dopiero pozniej rzezbic na krotkich. Testosteron firmy genesis
Moglby mi ktos rozjasnic roznice miedzy jednym a drugim i zasadnoscia stosowania, ktoregos z nich jako pierwszego?
Zmieniony przez - Shinek w dniu 2014-10-21 17:58:14