Jestem nowa zarówno na tym forum jak i w całym temacie ćwiczeń fizycznych / treningów.
Od tygodnia ćwiczę w klubie fittness , wykonuję głównie ćwiczenia cardio - bieżnia, rower, orbitrek, stepper. Do tej pory ćwiczyłam 4 dni w tygodniu i mój trening wynosił ok 1 godz do 1,5 godz. Wszystko staram sie wykonywać jak na razie w niskiej intensywności. Dowiedziałam się, że najlepiej wykonywać te ćwiczenia utrzymując 65% maksymalnego pulsu, czyli w moim przypadku 125 (mam 28 lat). U mnie sytuacja wygląda niestety tak, ze najniższy puls jaki jestem w stanie utrzymać to 140 przy naprawdę powolnych ćwiczeniach. Jeśli staram się coć robić tylko troszkę szybciej mój puls skacze do 160-170. Dodam, ze jest to dla mnie na tyle niepokojące, ze bardzo mało się przy tym pocę i praktycznie wcale nie mam zadyszki. W sumie gdyby nie tak wysoki puls byłabym w stanie wykonywać wszystkie te ćwiczenia ze sporo większą intensywnością.
I tutaj pojawiają się pytania - czy to, że puls jest tak wysoki jest skutkiem mojej złej kondycji fizycznej?
Czy może spowodowane to jest tym, ze generalnie jestem wysokociśnieniowcem?
Proszę o porady co powinnam robić, a moze co robię źle?
Pozdrawiam.