Zależy mi aby płatki górskie zostały dobrze "przetworzone" przezemnie. Mój żołądek coś źle je trawi i dlatego postanowiłem zmienić sposób ich przygotowania. Wcześniej tylko zalewałem wrzątkiem i czekałem 5 minut.
Teraz chce robić tak:
- wieczorem zalewam płatki do pełna wrzątkiem i odstawiam
- rano zalewam płatki do połowy letnią wodą
- daje do mikrofali na jakieś 1-2 minuty i wtedy jem
Dzisiaj tak zrobiłem i konsystencja była taka jak mi zależało. Tylko pytanie o wartości tych płatków. Czy przez poddawanie ich podwójnej obróbce termicznej nie tracą one wartości? Przypominam chodzi mi o płatki górskie. Wody nie odsączam.