Przejde od razu do sedna sprawy, a więc, mam 16 lat 187 cm wzrostu i 87 kg. Na siłowni ćwiczę od około 1 rok i 3 miesiące, od 5 miesięcy z głową tzn. dieta , odżywka białkowa i ćwiczenia według planu na siłowni.
Waga spadła z 110 do 87 kg (-23kg). Niestety cały czas jestem strasznie zalany tłuszczem, wszystko okej oprócz tzw. męskich piersi. Czytałem sporo artykułów o ginekomastii itd. ale nigdzie nie pisze jak się tego pozbyć oprócz operacji. Co mam robić. Ćwicze 5x w tygodniu, bieżnia 5x 20min 9,5km/h . Dieta na ujemny bilans kaloryczny. I tak cały czas od 5 miesięcy. Jakie rady dacie? Jak się pozbyć tego wmiare szybko. Czy polecacie jakiś reduktor tłuszczu? Dziękuje za odpowiedź:D
A tu kilka fot.