rano przed śniadaniem wziąłem 4 kapsułki (5g) kreatyny i 1 kapsułkę HMB, później przed obiadem około 15 kolejną kapsułkę HMB, przed treningiem (o 20) 7 kapsułek BCAA i jedną HMB a po treningu 4 kapsułki kreatyny, 7 BCAA i 1 HMB. (to tak informacyjnie, zaraz opisze problem)
Podczas treningu strasznie zacząłem się pocić, koszulka była mokra jakbym wylał na siebie wiadro wody, trenuję intensywnie od grudnia, wcześniej trenowałem inne sporty i jeszcze nigdy tak nie miałem, czy to właśnie przez te suplementy? Kolega z którym ćwiczę też zaczął cykl kreatynowy (z tym że inne suple) i jemu nic nie było. Wie ktoś może od czego to? Czy po prostu miałem "taki dzień"?