WARTOŚCI WSCHODU - Jaki wpływ realny na nasze życie?

Czy Mieszko był wikingiem? Z całą pewnością, podobnie jak Chrobry, i przez pewien czas Mieszko II. Dlaczego? Ano dlatego, że "wiking" to określenie oznaczające kogoś, kto utrzymuje się z wypraw rabunkowych. Ci władcy z tego właśnie się utrzymywali, a Gniezno było jednym z centrów handlu schwytanymi podczas wypraw niewolnikami. Czyli - jak najbardziej byli to wikingowie.
Natomiast ich pochodzenie etniczne to zupełnie inna historia.

Wg. Twojej definicji to pół świata to wikingowie. Wiking to słowo staronordyckie, oznacza staronordyckiego wojownika/podróżnika i nikogo więcej.

dokładnie jak wyżej.
Ncro - gdyby przyjąć twoją tezę to aborygeni czy Indianie też są wikingami , nie mówiąc już o tamtych czasach. Podaj przykład kto w tamtym czasie, a nawet 2 lub 3 wieki później nie napadał i nie rabował dla zysku, bo mimo że od lat historią się interesuję i w olimpiadach historycznych w szkole średniej startowałem, to nie słyszałem o takim państwie w Europie, ale i nie tylko. Jak coś tak głupiego mogło Ci w ogóle przyjść do głowy ?

Indianie akurat po cześci mogą mieć w sobie coś z Wikingów

coś słyszałeś ale niedokładnie.
Vikingowie faktycznie ok 10 wieku dotarli do wybrzeży Kanady i się tam nawet osiedlili - są pozostałości osad. Jednak nie zdołali tam przetrwać, a już na pewno nie wymieszali się z tubylcami.

Yang - co głupiego? Ktoś, kto zajmował się snycerstwem nie był wikingiem, choćby był rodowitym Skandynawem. Ktoś, kto wyruszał na vikingr, czyli na rozbój, był wikingiem, choćby był pochodzenia nieskandynawskiego. Wiking to zawód, nie narodowość.
Jakie było pochodzenie etniczne Mieszka? Czort wie. Władcy piastowscy koligacili się z rodami saskimi, skandynawskimi (a właśnie, czy według Ciebie, Yang, Rusowie wyruszający po łupy na bizantyjskie wybrzeża to wikingowie, czy nie?) czeskimi...

Ncro nie masz racji wg. mnie. To, że słowo 'viking' pisane tak, lub podobnie w staronordyckim oznaczało coś w rodzaju podróżnika nie oznacza, że wszyscy podróżnicy to wikingowie. Ludy często nadawały nazwy innym ludom wychwytując słowa (lub cechy) im charakterystyczne. I tak np. Goci zawdzięczają swoją nazwę prawdopodobnie od słowa 'gothar' co oznaczało nalewać o ile się nie mylę. Jest hipoteza, że na Germanów mówimy Niemcy dlatego, że nasi praprzodowie nie mogli się z nimi dogadać - innymi słowy dla nich byli niemi. Przykładów jest wiele, nasza 'nowoczesna' cywilizacja zresztą nie jest inna w tej materii od zamierzchłej. Na terenach dzisiejszej Anglii już jakiś czas temu odkryto masę różnych przyborów do gotowania, czarek itp. Ludzi, którzy byli pochowani z nimi nazwano po prostu 'The Beaker People' a słowo beaker to po prostu czarka, zlewka. Czy wszyscy używający zlewek to od razu 'The Beaker People' ?

Fantasy się naczytaliście hehe ")

A co do wartości wschodu i ich wpływów na życie, to oglądam fotki ogrodów zen, i jest w tym coś takiego że...no lepiej mi.

i dokładnie jak _lechu_
Po prostu mylisz czynność z nazwą własną.

Czyli dochodzimy do wniosku, że wartości wschodu nie mają wpływu na nasze życie. Można temat zamknąć i zakopać - dobrze, że choć tyle udało się ustalić.