Mam 161 cm wzrostu, ważę 49kg, 18 lat. Jestem dosyć szczupła w tali i ramionach, ale chciałabym wyszczuplić i ujędrnić uda i pośladki. Nie mogę już tracić więcej na wadze, ponieważ doprowadziło by to do niedowagi i utraty okresu. (Około 3 lata temu schudłam kilka kilogramów, lecz wtedy właśnie przestałam miesiączkować i dopiero gdy przytyłam do 49kg miesiączka wróciła.)
W celu wyszczuplenia nóg i ogólnym ujędrnieniu ciała chciałam rozpocząć ćwiczenia fizyczne, myślałam o callanetics + jazda na rowerze stacjonarnym. Jednak ostatnio czytałam trochę o procentach masy mięśniowej i tłuszczu w organiźmie i mam pewne wątpliwośći,
mianowicie jeżeli zacznę uprawiać dodatkowe ćwiczenia fizyczne i przy tym nie będę przybierała na wadze, to zmniejszy mi się % tłuszczu w organiźmie na rzecz masy mięśniowej. Mięśnie z tego co wiem mają mniejszą objętość niż tłuszcz, więc ciało powinno wyglądać jędrniej i szczuplej.
Jednak z tego co słyszałam to utrata okresu następuje gdy jest zbyt niski procent tłuszczu w organiźmie, więć mam pewne wątpliwości czy nie może się zdarzyć tak, że gdy zacznę uprawiać sport to chociaż moja waga nie spadnie ani o jeden kilogram to zmniejszy mi się % tłuszczu co spowoduje zanik okresu? Proszę o poradę :)