Kofeina i l-karnityna, a wydolność i spalanie tłuszczu

Kofeina jest prawdopodobnie najczęściej przyjmowaną, aktywną farmakologicznie substancją na świecie. Występuje w napojach (kawa, herbata, napoje bezalkoholowe), w produktach zawierających kakao lub czekoladę oraz w lekach. Ze względu na szerokie spożycie przez większość grup ludności, naukowcy próbowali udzielić odpowiedzi, na ile jej dostarczanie jest bezpieczne dla zdrowia.

Wszechobecna kofeina

Alkaloid ten spotykany jest w kawie, herbacie, kakao, napojach energetycznych i słodzonych (np. cola) oraz suplementach diety („spalaczach tłuszczu”, środkach przedtreningowych). Jakby tego było mało, kofeina jest dodawana nawet do leków przeciwbólowych (np. kopiryna). Kiedyś (w latach 80. XX wieku) nadużywanie kofeiny przez sportowców było nielegalne (próg odcięcia 15 µg/mL).

kofeina spalanie tłuszczu

Sytuacja zmieniła się w 2004 r. – kofeina przestała być umieszczana na liście zakazanych substancji. Wg regulacji WADA z 2019 r., całkiem legalne jest stosowanie kofeiny: „Bupropion, kofeina, nikotyna, fenylefryna, fenylopropanolamina, pipradrol i synefryna: te substancje są umieszczone w Programie Monitorującym 2019 i nie są traktowane, jako substancje zabronione”.

Polecamy również: Kreatyny ranking - najlepsza kreatyna

Co daje połączenie kofeiny z kreatyną?

Celem badania było ustalenie wpływu dużej dawki kofeiny na powtarzane sprinty o wysokiej intensywności po 5 dniach stosowania kreatyny. Po ukończeniu okresu testowego (same próby wysiłkowe, bez podawania czegokolwiek) 12 mężczyzn przyjmowało losowo w podwójnie ślepej próbie:

  • kreatynę + placebo (0,3 g kreatyny / kg masy ciała przez 5 dni, następnie 6 mg / kg masy ciała placebo)
  • kreatynę i kofeinę (0,3 g kreatyny / kg masy ciała przez 5 dni, następnie 6 mg / kg masy ciała kofeiny)

Powtarzano sprinty po protokole suplementacyjnym. W każdym teście badani wykonywali 6 przyspieszeń trwających 10 sekund na ergometrze (rowerku). Pomiędzy sprintami było 60 sekund przerwy. Mierzono średnią moc, moc szczytową, ocenę postrzeganego wysiłku (RPE) i tętno. Pobrano próbki krwi, aby ocenić stężenie mleczanów, glukozy i katecholamin.

Wyniki

  • średnia i szczytowa moc były wyższe w grupie kreatyny i kofeiny, w porównaniu do kontrolnej w sprincie 1 i 3
  • średnia i szczytowa moc były wyższe w grupie kreatyny i kofeiny, w porównaniu do grupy kreatyny i placebo w sprincie nr 1 i 2
  • średnia i szczytowa moc były wyższe w grupie kreatyny i placebo, w porównaniu do grupy kontrolnej w sprincie nr 3
  • tętno, stężenia mleczanów i glukozy we krwi były o wiele większe w grupie kreatyny i kofeiny podczas większości sprintów
  • nie odnotowano różnicy w ocenie postrzeganego wysiłku.

Wniosek

Kofeina zwiększa wydolność w trakcie powtarzanych sprintów po podaniu kreatyny. Nie odnotowano negatywnych interakcji kofeiny z kreatyną. Kofeina razem z kreatyną zwiększa średnią i szczytową moc bardziej, niż sama kreatyna.

A czy warto łączyć kofeinę z l-karnityną?

kofeina - trening, wydolność

Koreańczycy zaprosili do eksperymentu osoby z co najmniej 5-letnim doświadczeniem treningowym. Podczas eksperymentu badani nie używali leków ani środków dopingujących i powstrzymali się od spożywania produktów zawierających kofeinę. Sportowcom podawano 250 ml napoju sportowego, który zawierał różne składniki aktywne, przy czterech osobnych okazjach, w różnych dniach.

Za pierwszym razem napój nie zawierał nic dodatkowego. Drugim razem napój zawierał 5 mg kofeiny na kg masy ciała dla każdego sportowca. Za trzecim razem napój zawierał 15 g L-karnityny, a za czwartym razem napój zawierał zarówno 5 mg kofeiny na kg masy ciała, jak i 15 g L-karnityny.

Test na ergometrze

Sprawdzano, jak sportowcy radzą sobie z jazdą na ergometrze rowerowym. Kofeina wykazuje działanie stymulujące ustrój, zwiększa również stężenie cAMP, dzięki czemu komórki są bardziej wyczulone na naturalne hormony zwiększające wydolność, takie jak adrenalina. W wyniku tych procesów mięśnie są w stanie pracować ciężej i dłużej, a komórki tłuszczowe uwalniają również więcej kwasów tłuszczowych do krwiobiegu.

Wyniki

  • grupa, której podawano kofeinę z l-karnityną, mogła dwukrotnie dłużej jechać z maksymalną szybkością przy intensywności 80% VO2 max (89% tętna maksymalnego), w porównaniu do kontrolnej,
  • kofeina miała największy wpływ na stężenie WKT/FFA, niemniej zaczęła działać jeszcze przed wysiłkiem, więc wzrost stężenia wolnych kwasów tłuszczowych nie był tak spektakularny (~68.4%), jak w grupie placebo (82%). Niemniej najwyższe powysiłkowe stężenie WKT odnotowano przy podawaniu 5 mg kofeiny / kg masy ciała,
  • kofeina podawana z l-karnityną miały największy wpływ na stężenie trójglicerydów, bardzo wysoki był również wzrost FFA.

Polecamy również: Kofeina - Stanowisko Międzynarodowego Stowarzyszenia Żywienia Sportowego

Wnioski

Kofeina dobrze komponuje się z l-karnityną. Takie połączenie wydaje się wspomagać redukcję tkanki tłuszczowej i wpływa także na wydolność sportowca. Warto podkreślić, iż podawano tu naprawdę duże dawki kofeiny (500 mg kofeiny dla 100 kg mężczyzny), jak i l-karnityny (15 g). Może to dawać odpowiedź na pytanie, dlaczego w niektórych badaniach nie stwierdzono działania kofeiny – po prostu używano o wiele za małej ilości ergogenika. Tak samo należy dawkować odpowiednio kreatynę, l-cytrulinę czy białko.

Referencje:

B. Salema, J. Ruivo1, X. de la Torre2, M. Sekera1, L. Horta1 “Oxandrolone excretion: effect of caffeine dosing” http://www.adop.pt/media/4114/Oxandrolone_excretion_effect_of_caffeine_dosing_.pdf

“LISTA SUBSTANCJI I METOD ZABRONIONYCH W 2019 ROKU STANDARD MIĘDZYNARODOWY”

Youn-Soo CHA, Sung-Keun CHOI, Heajung SUH, Seong-No LEE, Dongyoung CHO, Kiwon LIM “Effects of Carnitine Coingested Caffeine on Carnitine Metabolism and Endurance Capacity in Athletes” https://www.jstage.jst.go.jp/article/jnsv1973/47/6/47_6_378/_article

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Alldeynn

Warto przeczytać

Komentarze (0)