abs czy a6w? na zgubienie fatu?

Tu tutaj nas nie próbuj przekupić leniu :)
włazisz w "trening dla początkujących" później w "spis tematów" i tam masz kopalnie wiedzy. 2-3 godziny czytania i już będziesz wiedział o co chodzi.
Interwały to inaczej HIIT jest tam tego pełno. O aerobach też sporo znajdziesz z resztą jak i o innych treningach.
W ogóle nie wypełniłeś ankiety działu nie wiadomo ile masz wagi/wzrostu jak ćwiczysz ile jesz co jesz jaki jest twój cel itp. itd. Jeśli jesteś "chudzielcem" to nie rób aerobów. Jeśli masz sporo tłuszczu to możesz wpleść kilka aerobów w tygodniu żeby łapać suchą masę mięśniową.

ALE nie będę Ci tutaj wróżył z kuli skoro nic o tobie nie wiem. ANKIETA !

ok już wypełniam a potem doradź

To jest prawda pempuszek co powiedziales...odpowiednie odzywianie i aeroby, moim zdaniem najlepiej biegi, sam biegam od 3 lat ;) masjue od 3miesicecy;) w trakcie stalego rytmicznego biegu miesnia brzucha sa caly czas w napieciu (dotknij je w czasie biegu a poczujesz twardy brzuch), tkanka tluszczowa rowniez ulega spalaniu ale warto pamietac ze dopiero po 30minutach biegu nastepuje jej redukcja!!!!Wczesniej wypaca sie tylko woda!!!!
A jakby tak jesc duzo i biegac ze 2h dziennie to ciekawe co by z tego wyszlo ;)

Dlatego nie biegam ponad 30 minut. Zwiększam stopniowo gdy "przekroczę" próg 30 minut zamieniam to na interwały które są krótsze i o niebo lepsze ale bez kondycji i antykatabolika ani rusz.

A jakby tak jesc duzo i biegac ze 2h dziennie to ciekawe co by z tego wyszlo ;)

Wszystko zależy od kcal. Biegając 2h zaczniesz gubić mięśnie a nie fat. Można na masie biegać żeby wchłaniać większe ilości pożywienia. Ale to jest masa wiec musiałbyś zrobić i tak nadwyżkę kalorii. ja czasami zamiast zwykłej masy robiłem masę jakościową czyli biegałem dodatkowo. Trudniej wtedy nabiera się masy bo logicznie trzeba jeść dużo więcej.

"Dlatego nie biegam ponad 30 minut. Zwiększam stopniowo gdy "przekroczę" próg 30 minut zamieniam to na interwały które są krótsze i o niebo lepsze ale bez kondycji i antykatabolika ani rusz."

No nie wim czy interwaly krotsze ...a pozatym nie rozumim dlaczego nie biegsz tych 30min!

sam napisałeś że powinno się biegać ponad 30 minut bo dopiero wtedy zaczyna się coś dziać. Czyli praktycznie rzeczy biorąc dobry fat burner to 45 minimum a tu straty w mięśniach będą spore. Dlatego HIIT podstawą redukcji. wystarczy głupi 10-15 minut w tym rozgrzewka i ochłodzenie a już daje lepiej. Poza tym interwały maja to do siebie. Że w trakcie mało się dzieje. Dopiero po zaczyna się palić tłuszcz. Tak jakbyś w trakcie interwałów dopiero wrzucał węgiel do pieca a po skończeniu interwałów - piec zaczyna grzać.