Idziemy na Różala! 2007-01-30 19:12
Tadeusz Kopciński, płocki menedżer groźnego wojownika K1 Marcina Różalskiego (ma wytatuowanego pająka na wygolonej głowie!) idzie jak burza przez rynek sportów walki. Podobnie jak i „Rożal”. A jak menago Kopciński się za coś weźmie, to zwykle osiąga sukces. Już 3 marca br. w swoim rodzimym Płocku w Hali Sportowej przy Al. Kobylińskiego 25 organizuje on swemu podopiecznemu walkę w wadze ciężkiej w kick-boxingu w stylu oriental (zasady K-1) w prestiżowej federacji ISKA.
Marcin Różalski -zawodnik z Płockiego Centrum Sportów Walki ( zwycięzca Grand Prix Polski K-1 we Wrocławiu ) zmierzy się wtedy w potyczce o tytuł z Niemcem Yahayą Gulayem. Przypomnijmy, że championami federacji ISKA w innych wagach są tak znani zawodnicy jak: Jerome LeBanner, Aleksiej Ignaszow, czy legendarny już Polak, Dolnoślązak Mariusz Cieśliński (Fighter Wrocław, trener- Tomasz Skrzypek).
Na tej samej gali o tytuł zawodowego mistrza Polski federacji WBC w kick-boxingu w kategorii 75kg będzie walczył również inny płocczanin (wychowanek Marcina Różalskiego) Piotr Woźnicki. Rożalski, niezwykle sympatyczny, inteligentny i skromny sportowiec, wywalczył sobie szansę walki o zawodowy tytuł mistrza świata w znakomitym stylu w wygranych walkach na światowych ringach: w USA, Belgii, Francji, Hiszpanii, Turcji, Łotwy i Węgier. Jako jedyny Polak wystąpił w oficjalnym turnieju K-1. Jego styl walki jest na tyle widowiskowy, że zainteresowali się nim nawet szefowie federacji K-1 z Japonii. Został zaproszony przez nich, jako jedyny zawodnik z Europy do Las Vegas, na walki pokazowe. Poziom wyszkolenia, jaki tam zaprezentował, wzbudził duże zainteresowanie i uznanie ekspertów K-1, co być może zaowocuje zaproszeniami na największe światowe turnieje. W światowych rankingach Różalski plasowany jest obecnie na 7. pozycji. Jest jedynym Polakiem, który regularnie uczestniczy w prestiżowych turniejach i galach. Podczas gali Kopcińskiego, poza bojem Różalskiego, odbędzie się także sześć innych walk w stylach: Muay Thai, K-1 oraz jeden pojedynek w Mixed Martial Arts.
W tych potyczkach awizowani są zawodnicy światowej klasy, tacy jak Andrej Mołczanow (ośmiokrotny mistrz świata), Mariusz Cieśliński (multichampion w kick-boxingu i w boksie tajskim), David Keclik - mistrz świata i Austrii oraz inni championi Europy, Białorusi oraz oczywiście Polski.
Organizatorzy profesjonalnie podchodzą do imprezy, skoro do pokazów zatrudnili znakomitego specjalistę od nunchako, kam itp. Arka Homańczuka z Wrocławia. Ale nie tylko Homańczuk. Przewidziane są też bowiem występy zespołów estradowych i tanecznych. Płocka gala odbędzie się pod nazwą “ANGELS OF FIRE” i ma stać się imprezą cykliczną, organizowaną trzy razy w roku. Jej organizatorem jest Stowarzyszenie Sportowe Centrum Sportów Walki w Płocku, a promotorem, jak już pisałem, niezastąpiony Tadeusz Kopciński - menedżer Centrum Sportów Walki i zarazem Marcina Różalskiego. Impreza odbywać się będzie pod patronatem federacji ISKA i Polskiego Związku Kick-Boxingu oraz Muay-Thai. Przewidziana jest transmisja w telewizji. Rozmowy trwają.
Marcin Różalski
Wiek: 28
Wzrost: 189 cm
Waga: 105 kg
Walki: 30
Wygrane: 25
Przegrane : 4
Remisy: 1
KO:15
Yahaya Gulay
Wiek: 34
Wzrost: 190 cm
Waga: 98 kg
Walk: 68
Wygrane: 53
Bartłomiej Czekański(tk)
www.sportowefakty.pl
Autor / źródło:
www.sportowefakty.pl