otóż od nie dawna mam taki problem .. ułożyłem sobie diete /była ona oceniana na sfd/ ale odkąd poszedłem do pracy wszystko sie po*#^@ło :-/ . na rannej zmianie jest kierownik dyrektor itd. wiec przerwe mam tylko 1 (od mojego 1 śniadania w domu do przerwy jest 5 godz) potem kończe prace 4 godz po przerwie (zjadam jakąś kanapke odłożoną) i godzine później dopiero jestem w domu ... co o tym sądzicie
w tej przerwie zjadam 100g ryżu 100g sera białego sałatka warzywna i 2 lyżki oliwy
teraz pojawia się 2 problem , otóż będe miał zmiane nocną i co wtedy jeść przypuszczam że będe mógł jeść sobie co 3 ale nie wiem czy mi to na dobre nie wyjdzie
HELP