Pytanie???

Po rocznej przerwie w treningach poszedłem na studia, na studiach mam****owy plan zajęć i teraz sprawa polega na tym:
Mam wolny piątek,sobote i niedziele. Czy wogóle jest jakiś sens, żeby w te dni chodzić na siłke, czy da się jakoś tak ułożyć program ćwiczeń żeby był efektywny?? Wiem, że mięsnie potrzebują odpoczynku pomiędzy treningami,żeby się rozwijać i stąd moje pytanie. Generalnie chce ćwiczyć,ale nie mam jak.
Priorytety: masa najpierw , potem oczywiście siła
Rućcie jakieś plany treningowe, bo nie mam koncepcji na program w takiej sytuacji.
RADŹCIE CO Z TYM ZROBIĆ(może ktoś miał podobny problem)!!!

skoro masz mało czasu to mozesz ćwiczyć ew. planem 2'dniowym https://www.sfd.pl/temat217336/  Z tym że wtedy trzeba było by to rozłożyc inaczej niz pt, sob, ndz...

tylko że to jest plan 2 dniowy ale robiony 2 razy w tygodniu

da sie tak trenowac ale wymaga to umiejetnego doboru cwiczen.
proponuje: pt-klata,tric, sob-plecy-bic, nie-nogi,bary.
tric, ktory pracuje z klata bedzie mial 48h (moze i malo, ale...) zanim znow popracuje przy barach (w mniejszym stopniu niz przy klacie ale zawsze). nie jest to jednak idealne rozwiazanie i mimo wszystko staralbym sie znalezc godzinke we wtorek albo srode. powodzenia