"nie mysl o tym tylko zachowaj sie jak prawdziwy MEZCZYZNA !!!!!! jak pojdziesz na skarge do dyrektorki lub na psy to w szkole zrobia z Ciebie frajera. pamietaj trzeba miec swoj HONOR !!!!!!!!! myslalem ze na judo tego ucza !!!!!"
Poczytaj o czym pisał Kano to raz, uniknięcie walki to wygranie jej, tego mnie uczą jeżeli chodzi o aspekt samoobrony. Walka to ostateczność. "lub na psy to w szkole" bardzo Cię proszę, żębyś nie obrażał policji, bo uratowali mi raz skórę i jestem im za to wdzięczny bez względu na to co się o nich mówi. "pamietaj trzeba miec swoj HONOR !!!!!!!!!" Powiedz mi w któym miejscu masz na myśli honor? Przed, w trakcie, czy po walce? Gdzie tu widzisz honor? Każdy tym słowem usprawiedliwia swoje czyny, po to jest pedagog szkolny, dyrekcja i policja (pójdę jeżeli mnie by napadnieto, a nie z tym, że ktoś mi grozi), żeby rozwiązywać takie problemy i nie widzę tu powodu do wstydu... Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem sfrajerzy? Uwierz mi, wiem na co kogo stać wśród moich kumpli i bardzo duża część szkoly to albo moi dobrzy kumple albo osoby, które znam mniej dobrze a i tak wiem, że nic takiego by nie powiedziały. Kto niby by to powiedział? Ten koleś? Faktycznie miałby się czym chwalić, sluchajcie przezywalem kolesia a on poszedl do dyrki (wisi mi co bedzie mowil do kumpli, których i tak nie znam). Ja brzydzę się przemocą, a judo trenuje do samoobrony i rozrywki. Bede walczył jak bedzie konieczność. Narazie postąpię tak jak powiedzial Baku, oleje go. To nic nie da - ide do pedagoga lub dyrekcji. Jeżeli to też nie pomoże albo będzie gadal tak jak Ty mówisz to wtedy użyję siły.
Dzieki, że powiedziałeś co o tym sądzisz, bo szukam najleprzego rozwiazania, choć sytuacja jest faktycznie błacha. Wydaje mi się, że ja juz je rozwiązałem i nie będę używał przemocy.
Jeszcze raz dzieki wszystkim i pozdrawiam!