Jakbyscie sie proponowali odzywiac w trakcie wyjazdu zarobkowego .Jade do Niemiec i bede zbierał owoce przez około 9-10 godz dziennie bez niedzieli.Dodatkowo moze znajde tam jakas sztange czy cos do podnszenia i bede sobie tez w piłke troszke grał.Obecnie byłem od okołu 2 miesiecy na diecie redukcyjnej 3 g BB i 3 g WW i min tłu.Tam niestety nie bede mógł dalej stsowac takiej diety,moje odzywianie napewno nie bedzie takie jak w domu.Bede jadł tunczyka z puszki duzo,i dodatkowo jakies konserwy tez napewno bede>jakie konserwy pochłaniac jest najlepiej?
Wole bardziej zgubic tłuszcz i miesni troszke niz przytyc tłuszczem.Co byscioe proponowali?Wsatej tam o 6 30 i sniadanie pózniej praca od 7 do 12(w tym czasie sadze ze uda sie cos zjesc)i 2 godz przerwy i znowu praca od 14 do 18-19.Myslycie ze przy takim wysiłku spozycie wegli moge podnmiesc do jakis 5-6 g i oczywiscie na wieczór raczej nie jesc wegli?
Pozdrawiam
"lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znależć"