Wracam do treningów siłowych po dłużej przerwie. Jestem aktywnym triathlonistą. W każdym tygodniu mam około 7 godzin treningów stricte pod triathlon (2 x basen, 2 x rower, 2 x bieganie), ale chciałbym dorzucić do tego jeszcze dwa treningi siłowe, które pomogą mi w poprawie wyników, ale pomogą też w zbudowaniu lepszej sylwetki. Teraz jestem po prostu szczupły, a chciałbym trochę lepiej wyglądać. Zastanawiam się nad planem treningów siłowych. Czy możecie coś polecić? Myślę o jakimś prostym push / pull albo FBW. Takie dwa pomysły opracowałem:
PUSH:
Przysiad ze sztangą RAMPA 8 (minumum 5 serii)
Wyciskanie sztangi skos RAMPA 8 (minimum 5 serii)
Dips 3 x max
Wyciskanie hantli siedząc 3 x 8
Wyciskanie sztangi w wąskim chwycie 3 x 8
PULL:
Martwy ciąg RAMPA 8 (minimum 5 serii)
Podciąganie na drążku podchwytem 3-4 x max
Wiosłowanie sztangą 3-4 x 8
Uginanie przedramion ze sztangielkami w chwycie młotkowym 3 x 8
Biceps sztangą 3 x 8
Albo dwa razy w tygodniu FBW:
Przysiad RAMPA 8 (minimum 5 serii)
Wiosłowanie sztangą 3-4 x 8
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej RAMPA 8 (minimum 5 serii)
Podciąganie na drążku podchwytem 3 x max
Biceps sztangą 3 x 8
Triceps sztangą 3 x 8
Co sądzicie? Czy coś takiego będzie miało sens? Szukałem też treningów siłowych pod kątem triathlonu, ale kompletnie mi nie pasują. Najczęściej opierają się na ruchach wykorzystywanych w pływaniu, rowerze i bieganiu, a nie do końca o to mi chodzi. Jakie ewentualnie zmiany wprowadzić w powyższych planach? Wpisałem RAMPĘ w głównych bojach, bo taka metoda przynosiła fajne efekty kiedyś, gdy jeszcze ćwiczyłem stricte siłowo.
Dzięki za wszelkie porady.