Delikatna redukcja

Przeważnie jednym z najczęstszych powodów rezygnacji z odchudzania jest monotonna dieta. Jedzenie powinno nie tylko zaspokajać apetyt, lecz także sprawiać przyjemność, a w przypadku ciągłego spożywania tych samych potraw jest to niemożliwe. Jednak dieta redukcyjna nie tylko nie musi, lecz nawet nie powinna być monotonna. Im bardziej ubogi jadłospis, tym większe ryzyko niedoboru niektórych składników odżywczych. Nie trzymaj się typowo schematów doboru produktów , skup się tylko na makro i kaloryczności .

"Rozumiem. Dzięki za wskazówki. Poprawie więc. A jesli bym chcial urozmaicac troche ta diete zeby nie jesc caly czas tego samego to lepiej ustalic sobie 3rozne diety i je zmieniac codziennie"

Jeżeli tak Tobie pasuje, to można. Według mnie jednak nie jest to dobre rozwiązanie. Nie wspominając już o jedzeniu codziennie tego samego. Schematy nie tylko w kształtowaniu sylwetki, czy sporcie, ale również w życiu nieszczególnie się sprawdzają. Chwilowo tak, później już nie.

Istotne jest to abyś zamieniał różne źródła składników odżywczych za siebie, znając zasady tych zmian. Co z czego wynika i co za co zamieniać. Nie trzymać się szablonu z klapkami na oczach, tylko jeść danego dnia to, na co masz ochotę z zalecanych produktów.

domer

Istotne jest to abyś zamieniał różne źródła składników odżywczych za siebie, znając zasady tych zmian. Co z czego wynika i co za co zamieniać. Nie trzymać się szablonu z klapkami na oczach, tylko jeść danego dnia to, na co masz ochotę z zalecanych produktów.

No właśnie o to mi chodzi ale jak się tego nauczyć? Nie chce jeść codziennie tego samego. Musiałbym na pamięć znać wartości odżywcze wszystkich produktów. Jak Ty to robisz?

Wystarczy nauczyć się jakie produkty są podstawowymi, zaleceniami źródła i składników odżywczych (białka, tłuszczów i węglowodanów). Znając je bez problemu będziesz wiedział co za co możesz zamieniać w diecie.

Poza tym, korzystając z dziennika żywieniowego potreningu.pl wprowadzasz produkty i komponujesz z nich posiłki. Dla przykładu na śniadanie zjesz jajecznicę z pieczywem pełnoziarnistym, ponieważ w danej chwili masz na nią ochotę i w lodówce masz akurat te produkty. Wrzucasz je w dziennik, a on podlicza wartości. Tak samo dodajesz kolejny posiłek, tak aby wartości odżywcze się zgadzały.

Ok. Spróbuje tak jak piszesz. Zobaczę jak to wyjdzie :)