Kofeina

Czy spożywanie 1 grama kofeiny ma jakieś negatywne działanie i czy jest to bezpieczne?, nie ukrywam lubię kawkę, a wypijam parę zwykłych i do tego jeszcze z 4 miarki kawy która ma 200mg kofeiny w porcji.

Skoro lubisz smak kawy, to warto pamiętać o tym, że na rynku bez problemu dostaniesz wersję bezkofeinową. Wtedy w zasadzie nie ma konieczności do ograniczania się z nią w obawie o zbyt dużą podaż kofeiny.

Oczywiście można również pić herbatę, czy zioła. Całkiem fajnie w kwestii pobudzenia, poprawy koncentracji i skupienia sprawdza się yerba mate i zawarta w niej mateina. Nie pobudza ona tak szybko i mocno jak kofeina. Z drugiej strony również należy uważać. Szczególnie z łączeniem sporej ilości mateiny wraz z kofeiną.

do poczytania
https://potreningu.pl/articles/4006/jaka-jest-bezpieczna-dawka-kofeiny
https://potreningu.pl/articles/4246/kawa-czy-czysta-kofeina
https://potreningu.pl/articles/3684/co-na-temat-kofeiny-kazdy-wiedziec-powinien 

jw
tylko skąd masz pewność że kawa ma tyle kofeiny ?
Zawartość kofeiny w kawie zmienia się zależnie od gatunku kawowca, z którego pochodzą nasiona, sposobu przygotowywania nasion do spożycia oraz przyrządzania napoju; nawet nasiona z pojedynczej rośliny mogą wykazywać wahania jej stężenia

Ta nowa z K** ma 200mg w porcji 3g, a zdarza się nawet 5 wypić, do tego dochodzi zwykła czarna, zawsze czubata łyżeczka moc niby 9/10 więc z niej pewnie 60 do 80mg wychodzi z jednego kubka.

Bez wątpienia 1000 miligramów kofeiny w ciągu dnia to bardzo dużą ilość. Nawet zakładając, że dawkowanie rozłożone jest na cały dzień. Ciężko jest jednoznaczne określić jaka ilość będzie/może być niebezpieczna dla naszego zdrowia. Każdy organizm jest inny i inaczej może reagować na kofeinę. Spora część osób po takiej ilości odczuwać może zwiększony poziom stresu, spadki libido, rozkojarzenie, czy zmniejszony apetyt. Warto również pamiętać o tym, że kofeina uzależnia. Musisz dostarczać jej coraz więcej aby odczuwać pobudzenie.

Głównie chodzi o zaspokojenie głodu, wiadomo redukcja, kawkę wypije i spokój na godzinę.

To pokombinuj z dieta , ja na redukcji chodzę najedzony .
Podczas układania diety redukcyjnej koniecznością jest zwrócenie uwagi na prawidłowy dobór pokarmów. Ograniczając tłuszcze kosztem węglowodanów nie tylko ryzykujesz znaczne osłabienie i problemy zdrowotne organizmu to dodatkowo prosisz się o gwałtowne napady apetytu. Zamiast wymyślać różnorakie sposoby mające na celu wyeliminowanie, zabicie głodu, może postaraj się odpowiedzieć sobie na pytanie czy odżywiasz się prawidłowo czy tez pijesz odpowiednia ilość wody.

Tłuszczy nie ograniczam wręcz przeciwnie ;) z wodą też nie problem 2 l minimum w ciągu dnia czasem nawet 3

Generalnie wg badań obserwacyjnych picie do 3 kaw dziennie jest wręcz prozdrowotne, a więcej wręcz odwrotnie.
Co samej kofeiny to około 400mg - 600 mg dziennie. Jeżeli czujesz rozdrażnienie, niepokój, masz problemy z ciśnieniem krwi
to zadaj sobie pytanie czy warto
Lepiej jek Flex mówi zbilansować dietę, a jak już jest, to zastosować inne zdrowsze "sztuczki" by walczyć z głodem

Objawów tych nie mam, ale czy możnaby kawkę w takim razie podmienić na herbatę? Choć nie powiem smak kawusi uwielbiam.

Na pewno będzie bezpieczniej
Zostaw sobie kawę kilka razy
Daj sobie herbatę ( choć pamiętaj, że niektóre herbaty mogą mieć sporo kofeiny też )
Polecam również napoje 0 ( tylko bez kofeiny już )
Woda + bolero ( na SFD kupisz takie smaki do wody )
i po prostu zwykła woda