Sprawa wygląda tak. Zacząłem regularnie ćwiczyć od połowy grudnia. Dietę zacząłem stosować od 13 lutego.
Waga na początku lutego 82 kg, obecnie 83.5-84 kg. Nie mam w domu wagi więc ważę się wieczorem po treningu na siłowni.
Wcześniej chodziłem na siłownie przez 2 lata, raz w tygodniu, czasami dwa, czasami rzadziej. Nie przykładałem się do tego, efekty były, ale nie takie jakbym chciał.
Zbliżają się wakacje i postanowiłem się wziąć za siebie. Wiem, że do lata formy jakiejś świetnej nie zbuduje, więc chciałbym skupić się na przybraniu 5-6kg masy mięśniowej, a później zredukować trochę tłuszczu. 6 kg mięcha - 6 miesięcy, dam radę ?
Dalej o mnie. Pracuję 8h, praca biurowa. Dodatkowo się uczę (studia). Na siłownie staram się chodzić co 2-3 dni, zazwyczaj jest to godzina 20:00.
Nie mam stałych dni, chodzę co określony w/w czas.
Trenuję FBW. Głównie podstawowe ćwiczenia, wielostawowe takie jak niżej wymienione. Rozgrzewam się na salce, pajacyki, pompki, przysiady, padnij powstań. + przed każdym ćwiczeniem 1-2 serie rozgrzewkowe. Nie biegam bo nienawidzę tego. Zauważyłem ogromne postępy od grudnia. Zastanawiam się na zakupem roweru, jak zrobi się trochę cieplej.
Moje wyniki aktualnie w stosunku do grudnia:
wyciskanie na płaskiej 80kg x6 || 70kg
MC 100kg x6 || 75kg
Przysiad 100kg x6 || 60kg
Wiosłowanie 80kg x6 || 60kg
Podciąganie (masa + 5kg) x6 || x8 bez obciążenia
Wyciskanie na barki 27,5kg x6 || 22,5 kg
Jeżeli chodzi o samą dietę. Z suplementów stosuje tylko WPC i Gainera. Mam też bulka, smak naturalny ale nie mogę tego zmęczyć. Nie chcę narazie kupować BCAA, wydaje mi się to bezensownym wydatkiem. Zastanawiam się nad włączeniem do diety kreatyny (mam już zakupiony jabłczan) i wejść na jakis miesięczny cykl z początkiem kwietnia.
Zacząłem od 2700 kcal, zwiększyłem sobie teraz do 2900. Wcześniej długo, długo nie stosowałem żadnej diety, więc nie chcę się od razu rzucać na 3500 kcal. Dobrze robię ? Czasami wychodziło mi więcej kcal niż założenie, ale to głównie w dni treningowe. Wg kalkulatora muszę jeść około 3300 kcal, żeby utrzymać wagę. Z tym, że widzę przyrosty przy moich 2700 i 2900. Ile powinienem finalnie jeść i co ile zwiększać kcal ? Staram się wszytko ważyć, idzie mi to względnie ok. Planuję teraz zwiększyć do 3100 i wrzucić 2 posiłek (obiad).
Załączam przykładową dietę oraz wyciąg z wagi tanita z siłowni.
Dieta sama w sobie - wydaje mi się ok. Nie zwróciłem jakiejś szczególnej uwagi na makrosy, głównie na kcal. Nie będę wszystkiego stricte wyliczał, 1,5g białka/1kg masy ciała bo nie wiążę z budową ciała przyszłości. Ćwiczę rekreacyjnie, żeby poprawić samopoczucie.
Chciałbym też jeść, to co lubię, bo nie wyobrażam sobie jeść czegoś na siłę. Myślę, że się tak da.
Z góry dzięki za pomoc.
Zmieniony przez - Gooes w dniu 2017-03-02 23:56:07
Zmieniony przez - Gooes w dniu 2017-03-02 23:59:02