Brak siły.

Witam, po około 2letniej przerwie wróciłem na siłownię. Obecnie zaczynam szczęśliwy 2gi tydzień po powrocie, jednak mam spory problem.
Mianowicie brakuje mi siły, nie wiem czy to przez tak długi okres zasiedzenia (?) czy może przez złe odżywianie się.
Dla porównania, 2 lata temu mój rekord w wyciskaniu na klatke to 94 kg (przy wadze własnej 76kg), teraz ledwo kończę serię z obciążeniem 40kg. Już nie wspominając o podciąganiu, wcześniej spokojnie seria 12/10/8 teraz ledwie 6 razy potrafie się podciągnąć... porażka.
Nie Jestem obecnie na wyspecjalizowanej diecie, ale wiem co jeść, dostarczam około 110g białka dziennie, może to wina zbyt małej ilości węgli (nie wiem ile dokładnie) ? No bo to one są naszym głównym paliwem, tak ? Myślicie że po miesiącu/dwóch wróci mi jakaś forma/siła ?
Nie zależy mi na byciu "karkiem", nie mam zamiaru liczyć mikroskładników, wyliczać co do 1g tłuszczyi białka. Chcę być po prostu wysportowany i aktywny fizycznie.
Info o mnie
175cm wzrostu
70 kg wagi
póki co bez suplementacji odżywkami.

Siła zaczyna spadać już po 5-9 dniach bez bodźców, po prawie 800 może nastąpić zupełny reset. Dużo łatwiej jest odbudować siłę i mięśnie, niż budować od początku (pamięć mięśniowa).

94 kg ciężko nazwać "rekordem", ale spokojnie da się to odbudować w kilka(naście) tygodni.

Racja, "rekord" to złe słowo, ale jak wcześniej wspominałem, nigdy mnie nie jarały duże liczby, więcej po prostu nigdy nie próbowałem wyciskać. Okej, no cóż, zabieram się do roboty w takim razie ;) Po prostu spadek mojej siły mnie przeraził, najbardziej te podciągnięcia... Dam znać po kilku miesiacach jak leci. Dzięki za pouczenie.

Jak się zepniesz, to będziesz dorzucał po 5 kg tygodniowo ;)