rarytas1
Każdy reaguje inaczej będziesz musiał sam na sobie poeksperymentować. U mnie najlepiej sprawdza się gram na tydzień, od biedy 500 mg i przy tym 500 mg spokojnie utrzymuję całość zdobytą na agresywnych środkach. Oczywiście opisuję Ci okresy w ktòrych śmigam tylko na testosteronie
Jakiś rok temu leciałem na 250 mg testo przez 3 miesiące, przy tej dawce trening już tylko zachowawczy, bez nastawiania na jakikolwiek progres. W przyszłości zamierzam korzystać tylko z testosteronu bo na teściu mam wzorowe wyniki, na całej reszcie jest niezbyt ciekawie
W trzecim miesiącu na gramie testa zawsze zbliżam się do życiowej formy ( oczywiście siłowo kondycyjnej )
Mądre i zdrowe amatorskie podejście to cykl wyłącznie na teściu,
Pytasz ile testo żeby mieć wyniki - czym więcej mięsa na żebrach tym zapotrzebowanie wyższe. Kiedyś robiło mnie 250 testo, mięso wchodziło drzwiami i oknami, obecnie przy gramie nie zmienia się nic poza możliwościami treningowymi ( obciażenia, powtòrzenia ze szczytu) dodatkowo psychika, chęć do treningòw, pozytywne nastawienie, poczucie energii, libido itd
Zmieniony przez - rarytas1 w dniu 2016-11-27 18:35:37
Jakiś rok temu leciałem na 250 mg testo przez 3 miesiące, przy tej dawce trening już tylko zachowawczy, bez nastawiania na jakikolwiek progres. W przyszłości zamierzam korzystać tylko z testosteronu bo na teściu mam wzorowe wyniki, na całej reszcie jest niezbyt ciekawie
W trzecim miesiącu na gramie testa zawsze zbliżam się do życiowej formy ( oczywiście siłowo kondycyjnej )
Mądre i zdrowe amatorskie podejście to cykl wyłącznie na teściu,
Pytasz ile testo żeby mieć wyniki - czym więcej mięsa na żebrach tym zapotrzebowanie wyższe. Kiedyś robiło mnie 250 testo, mięso wchodziło drzwiami i oknami, obecnie przy gramie nie zmienia się nic poza możliwościami treningowymi ( obciażenia, powtòrzenia ze szczytu) dodatkowo psychika, chęć do treningòw, pozytywne nastawienie, poczucie energii, libido itd
Zmieniony przez - rarytas1 w dniu 2016-11-27 18:35:37
olekfit
Mellopl
comeback
kosta83
wnc1964
