cezi ( Hammerfist?) , kiedys pisales, ze Foreman nie trenowal sily - mial ja wrodzona.. teraz piszesz ze mial zaj**iste, mocno tajemne metody treningowe.. szkoda ze sie nie przyjeły :( a stary Archie do konca zycia trzymal buzie na klodke, moze Georgowi cos sie wympsknie.. .
kto trenowal Georga w amatorce? bo on przeciez zdobyl zloto dzieki nieprawdopodobnej fizycznosci.. ale on chyba nalezal do jakis hufcow pracy czy cos takiego, moze nap*****lal te rowy od dziecka? a tak powazniej, nie lykam tego wszystkiego.. przeciez koordynacje, rownowage, ttechnike itd trenuje sie od dawien dawna. si le ciosu na laweczce trenuja gimnazjalisci, trening Georga nie byl zadna rewolucja. jedni wola tak, inni tak. I co to za porownanie do Pudziana jak on upriawial zupelnie inne sporty?
Stare posty sie już zdeaktualizowały...Tak po prostu.Trzeba sobei posiedzieć,poczytać.Gdy walkę obejrzysz jeden raz nic z niej nei zrozumiesz i wychodzą "takie kwiatki" jak wrodzona siła ciosu itd....A kiedy przysiadziesz ,to zrozumiesz,że George razem z trenerami po prostu nauczyli sie rozwijać jego talent fizyczny...Foreman zdobył ZŁOTO na IO praktycznie bez treningu.Samym talentem,ale jak przeszedfł na zawodwtwo miał problemy z kładzeniem rywali na początku(kumulacja).Noi Archie ukierunkował treening,by wycisnąć z niego jak najwiecej...(gdyby tego nie rozwinęli,to George na PRO nic by nei osiagnął).
cezi, lubie cie czytac ale masz skonnosc to fantastyki z elementami SF. I te porownania.. bo Holy wolal silownie i nie bil jak George.. w wieku 21 lat Holy byl 80 kg, szczuplym i wyrzeźbionym chlopakiem a Foreman w tym wieku byl wielkim turem ktory taranowal rywali. gdybys mi pokazal dwoch braci bliźniakow i jeden kopal rowy a drugi wyciskal sztange i po latach jeden z nich zostalby turem a drugi waciakiem to ok, cos by w tym bylo.. George Foreman moglby pewnie cale zycie grac w szachy zamiast kopac rowow i tak bylby fizycznie silniejszy od wiekszosci ludzi. czy mam rozumiec ze kazdy drwal starego typu to silacz z zaj**ista koordynacja?
Ale czyt ty rozumesz co ty pszzesz? O czym jest dyskusja?Wogóle do czego jest to ćwiczenie?I,ze niby jednym ćiwczeniem?
Trening Foremana jest BEZUŻYTCZENY dla innych,bo musiałbyś mieć jego wzrost/zasieg/siłeę/psychikę ird.To taka ciekawostka.
Wogóle trenujesz coś?
Kiedys pisałem fantastykę(ale było też sporo dobrych postów),teraz jestem lepszy.Bo posiedziałem nad walkami,popytałem.
Nie chce przekonać o wyzszości jakiegos treningu "drwala" nad innym itd....Tak naprawdę ,to trzeba połączyc wszystkie razem ewentualnie można pójść nieco dalej i bardziej skupić się na eksplozywności(Foreman)-I o to tylko chodzi.
Tak jak Ali/Mayweather skupiają/skupiali się na szybkości
To ostatnie zdanie wyjaśnia istotę tematu
Lennox czy Kliczki nie daleko by zaszli trenując jak Foreman...Inny wzrost,zasięg...Ale jab mieli równei mocny...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2015-01-04 16:16:29
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2015-01-04 16:17:16
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2015-01-04 16:19:06