Cezi, trudno ci bedzie znaleźc rozmowcow ktorzy tak jak ty bedą rozkminiac i rozpisywac walki sekunda po sekundzie. W sumie kazdemu mozesz więc napisac - po ch** dyskutujesz.. ja chyle glowe przed twoja i Tygruma pasja, macie moc ktorej ja nie mam, byc moze tez nie macie pracy , zony ktora sie podsmiech**e za plecami ze nap*****lam na klawiaturze jak zawodowa sekretarka i dzieciakow ktrore wsskakuja na kolanach i chca przelaczac na bajki... a mimo to wciagnalem sie w te dyskusje o boksie. Cezi, ja pytalem tylko o miejsce Foremana na boxrecu... masz mega wiedze, naprawde, wiesz kto, kogo i jak trenowal w jakich okresach, co sobie myslal, ile trwala jego nauka itd - szacunek.. dlatego pytam, to wszystko, odpowiedz.
Byc moze pytanie o miejsce Georga nie bylo najszczesliwsze ale je ponawiam i dolącze kilka innych: piszesz ze argumentem przemawiajacym za wiedzą trenerska Moora jest jego pierwsze miejsce na boxrecu. Ktore miejsca ma tam Angelo Dundee, Nacho Bernstein, Ronnie Shields, Teddy Atlas, Fritz Sdunek, Adam Booth? ja nie znam mnostwa nazwisk, dalem kilka na poczekaniu .. powolujesz sie na Mannego Stewarda, ktore miejsce ma Manny? jednoczesnie napisz mi cos o osiagnieciach trenerskich chlopakow z pierwszej dziesiatki tej listy... skupiam sie na boxrecu? nie, skupiam sie na twoich argumentach !!
Nie odwracaj kota ogonem - nie pisz mi do czego sluży takie to a takie cwiczenie. Napisz jaki postep silowo - techniczny zrobil Foreman za pomoca zaj**istych metod Moora . Bo Holy pod okiem ch**owych metod Haneya zrobil bardzo wyraźny. Rozrosl sie, strasznie wzmocnil, nie stracil przy tym specjalnie szybkosci, mobilnosci ani wytrzymalosci tlenowej i z powodzeniem przeszedl do nienaturalnej dla siebie kategorii ciezkiej gdzie zostal prawdziwa gwiazda... . a Foreman? ja takich postepow nie widze... i stad te moja dyskusja bo na czarne mowisz biale a na biale mowisz czarne.
Foreman byl mistrzem w mocnych latach 70 i 90? no tak.. ale co do tego jestesmy przeciez zgodni - fenomen. Kogo jednak pokonal w tych super 90? statycznego Morrera ktory okladal go przez niemal cala walke? Ananasa? Coppera? Shulza? Stewarta? widzieliscie na pewno te walki, tworzycie wiec mity panowie... 90 paro kg Holy walczyl jak zoltodziub, wdawal sie z nim w wymiany i wypunktowal wysoko... wypunktowal szklany Morrison ktory byl puncherem a nie technikiem .. a jak mu poszlo z Lewisem, Bowem, Ruddockiem, Ikem, Tuckerem, Bruno,? aaaa, nie walczyl, zapomnialem... no to George niby byl mistrzem w zlotych latach 90 a tak naprawde nie walczyl z najlepszymi z tych lat... ja uwielbiam Georga i strasznie go cenie ale nie dam sobie wmowic czegos, czego po prostu nie bylo. moim zdaniem to on a nie Ali byl najlepszy w latach 70 ale w 90 nie wiem czy zalapalby sie do pierwszej dzesiatki. To co cechuje drugi etap kariery Georga to bardzo madry matchmaking i wybieranie pasujacych mu rywali. Zadnych typkow w stylu Younga czy Briggsa. ja bym chcial Georga zobaczyc chociazby z tym Tubbsem ktory bil sie z Bowe, chomuciaz kto to jest wlasciwie Tubbs?