A no jak się okazuje na to ma wpływ wiele aspektów takich jak:
- Doświadczenie.
- Nastawienie psychiczne.
- Uwarunkowania genetyczne.
- Szczęście.
Zacznę od doświadczenia. jest to jak by nie patrzeć najważniejszy czynnik wpływający na sukces podczas walki. Nikt nie zaprzeczy ze im więcej walk stoczymy tym jesteśmy ,,lepsi''. Dzięki nim uczymy się odpowiednich reakcji na ataki przeciwnika czego trening techniczny czy walki bezkontaktowe nam nie zapewnią w żadnym stopniu. Nie neguje tu w żaden sposób techniki gdyż ona też odgrywa ogromną rolę podczas starcia ale o tym potem. Ponadto odkrywamy swoje ,,mocne strony'' gdyż jedni mają większy potencjał w rękach a inni w nogach dzięki czemu wiemy na co stawiać większy nacisk ażeby zwiększyć swoje szanse na wygraną. Doświadczeni zwodnicy wiedzą jakie kombinacje stosować ażeby były one jak najskuteczniejsze podczas walki. Walka na zasadzie ,,Hmmm.... zaraz uderzę parę razy rękami a potem kopne Low kick'' nie ma większego sensu bo podczas gdy my się zastanawiamy przeciwnik zalewa nas gradem ciosów. Najlepiej mieć kilka opracowanych kombinacji i wykorzystywać je w zależności od sytuacji. Duże znaczenie tu ma też wcześniej wspomniane zaplecze techniczne. Dobrze kopnięty Low Kick kiedy zostanie wyprowadzony odpowiednią częścią kości piszczelowej w odpowiednie miejsce uda dodatkowo poprowadzony lekko z góry jest w stanie zapewnić nam szybkie zwycięstwo z bardzo efektownym finiszem. Ponadto jeśli wykonujemy jakieś uderzenie bądź kopnięcie poprawnie technicznie mamy pewność że nie zrobimy sobie krzywdy i nie uszkodzimy przypadkiem swojego ciała.
Nastawienie psychiczne jest drugim jakże ważnym aspektem który sprawia że nasze szanse na zwycięstwo wrastają. Jeśli ktoś wychodzi na mate z nastawieniem: ,, Kurcze to trzykrotny mistrz Polski ... jak przeżyje to będzie cud'' to szanse na zwycięstwo spadają do minimum. Skoro stoisz na przeciw niego to znaczy ze jesteś równie dobry i teraz wszystko zależy od Ciebie. Owa psychika ma też duże znaczenie na odbieranie bodźców zewnętrznych. Osoba, która ma w sobie dużą chęć walki i zwycięstwa jest w stanie znieść więcej podczas starcia i toczyć walkę nawet doznając urazów ciała. Najlepszy przykład to osoby, które po zwycięskiej walce po zejściu z maty uświadamiają sobie ze mają złamany nos czy też rękę! Udowodnione naukowo jest iż to jak postrzegamy ból zależy tylko od nas, nie ma ludzi odpornych na bodźce zewnętrzne, są tylko tacy którzy wmawiają sobie ze ich nie czują. I to o dziwo skutkuje.
Trzecim z aspektów są uwarunkowania genetyczne. Są osoby o których się mówi ,, On to się urodził do trenowania sztuk walki ''. Genetyka jest równie ważna jednakowoż nie jest to przeważający aspekt. Takie osoby po prostu mają łatwiej na początku gdyż mniej pracy wkładają w to ażeby budować swoją kondycję i siłę. Najlepszym przykładem na to jest kolega ode mnie z sekcji. Chłopak był szczupły ( ale nie chudy ) nigdy w życiu nic nie trenował. Po 2 latach tylko dzięki treningom przybrał 8 kg masy mięśniowej co było widoczne w budowie jego ciała i miało spore odbicie podczas walk. Do wagi doliczam również to ze był w fazie wzrostu co też ma wpływ na ilość kilogramów. Jest to tak zwany tym mezomorfika czyli osoby naturalnie obdarzonej przez matkę naturę przymiotami które sprawiają iż jego mięśnie są bardzo podatne na treningi i wzrost tkanki następuje o wiele szybciej niż u ,,normalnego'' człowieka. Jednak nie ma się co łamać, gdyż dzięki ciężkiej pracy możemy osiągnąć ten sam efekt tyle ze będzie wymagało to troszkę większej ilości czasu..... jednak nikt nie mówił ze wszystko będzie szło szybko. A wspomniany efekt warty jest poświęcenia

No i ostatni a zarazem mój ulubiony aspekt czyli szczęście. Nie powinniśmy na nie liczyć gdyż stawanie do walki z nastawieniem ,, Może jakoś mi się uda i przyfarce '' jest zgubne a wręcz naiwne. Ale często zdarza się, iż nasz przeciwnik traci z jakichś przyczyn równowagę a my w tym czasie fundujemy mu kopnięcie co przyczynia się do tego że zalicza on glebę a sędziom wydaje się że właśnie wyprowadziliśmy kopniaka który aż wyrwał kolasa z butów

Gdybym miał w skali procentowej podać jak ważne są wszystkie te aspekty to było by to:
Doświadczenie. - 60%
Nastawienie psychiczne. - 20%
Uwarunkowania genetyczne. - 15%
Szczęście. - 5%
Tak więc najlepsza rada na to by być dobrym na macie to:
Trening, trening i jeszcze raz trening plus można od czasu do czasu dać na tace w kościele w tej intencji wtedy te 5% zaczyna nabierać sensu

Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność.
http://spameria.net/index.php