Straszne UFC i wykorzystywanie zawodników za grosze

Tutaj często widzę jak ludzie piszą, że UFC jest takie straszne i zuffa, łysy wykorzystują biednych fighterów i płacą im ochłapy, a np. kiedyś Pride to traktowało dobrze zawodników i dawało im godnie żyć. Ja się z tym nie zgadzam i wg. mnie dużo w tym pomogła szopka odstawiona przez Fedora i jego m-1 które przedstawiało hamburgerów w złym świetle i twierdziło, że oni chcą by fighterzy byli niewolnikami itd.

Żeby nie być gołosłownym trochę danych o wypłatach z innych organizacji:

przykłady, żeby nie być gołosłownym (tak to prawda z tym jednym zawodnikiem na którego "wypłatę" zwrócicie uwagę)
"Kevin “Kimbo Slice" Ferguson - $175,000 ($125,000 to show, $50,000 to win)
David “Tank" Abbott - $126,000
Kimbo defeated Tank by KO (punch) 43 seconds into the first round
Antonio Silva - $80,000
Ricco Rodriguez - $20,000
Silva defeated Ricco by split decision
Scott Smith - $12,000
Kyle Noke - $3,000
Smith defeated Noke by KO (punch) 7 seconds into round 2
Yves Edwards - $6,000
Edson Berto - $6,000
Yves defeated Berto by KO (knee) with 4 seconds left in round 1
Brett Rogers - $4,000
James Thompson - $25,000
Brett Rogers defeated Thompson by KO (punch) at 2:24 of round 1
Rafael Fiejao - $6,000
John Doyle - $2,500
Fiejao defeated Doyle by TKO at 2:17 of round 1
Yosmany Cabazes - $2,000
Jon Kirk - $2,500
Cabazes defeated Kirk by submission (rear naked choke) at :52 of round 2
Dave Herman - $1,500
Mario Rinaldi - $2,000
Herman defeated Rinaldi by TKO 33 seconds into round 3
Eric Bradley - $1,000
Mikey Gomez - $1,500
Bradley defeated Gomez by unanimous decision
Mike Bernhard - $1,500
Lorenzo Borgameo - $1,000
Bernhard defeated Borgameo by submission (triangle) at 4:11 of round 2
Moyses Gabin — $1
Jirka Hlavaty — $500
Gabin defeated Hlavaty via technical knockout (cut) in round one"

strikeforce przykładowy:
"MAIN EVENT FIGHTERS
- Gilbert Melendez: $30,000 (3rd fight for Strikeforce; defeated Tetsuji Kato; no win bonus)
- Tetsuji Kato: $6,000 (1st fight for Strikeforce; lost to Gilbert Melendez; no win bonus)
MAIN CARD FIGHTERS
- Joe Riggs: $29,500 (1st fight for Strikeforce; defeated Eugene Jackson; includes win bonus of $15,000)
- Josh Thomson: $24,500 (6th fight for Strikeforce; defeated Adam Lynn; includes win bonus of $10,000)
- Daniel Puder: $20,000 (4th fight for Strikeforce; defeated Richard Dalton; no win bonus)
- Bobby Southworth: $20 000 (3rd fight for Strikeforce; defeated Bill Mahood; includes win bonus of $10,000)
- Falaniko Vitale: $20,000 (1st fight for Strikeforce; defeated Ron Fields; no win bonus)
- Jorge Masvidal: $18,182.50 (1st fight for Strikeforce; defeated Matt Lee; no win bonus)
- Eugene Jackson: $15,000 (4th fight for Strikeforce; lost to Joe Riggs; no win bonus)
- Ron Fields: $7,000 (1st fight for Strikeforce; lost to Falaniko Vitale; no win bonus)
- Billy Evangelista: $6,000 (2nd fight for Strikeforce; defeated Clint Coronel; includes win bonus of $3,000)
- Adam Lynn: $6,000 (1st fight for Strikeforce; lost to Josh Thomson; no win bonus)
- Clint Coronel: $3,000 (2nd fight for Strikeforce; lost to Billy Evangelista; no win bonus)
- Richard Dalton: $3,000 (1st fight for Strikeforce; lost to Daniel Puder; no win bonus)
- Matt Lee: $1,000 (1st fight for Strikeforce; lost to Jorge Masvidal; no win bonus)
- Bill Mahood: $1,000 (1st fight for Strikeforce; lost to Bobby Southworth; no win bonus
PRELIMINARY CARD FIGHTERS
- Luke Stewart: $7,500 (4th fight for Strikeforce; defeated Sam Liera; includes win bonus of $4,000)
- Eddie Millis: $4,000 (1st fight for Strikeforce; lost to Daniel McWilliams; no win bonus)
- Sam Liera: $3,000 (1st fight for Strikeforce; lost to Luke Stewart; no win bonus)
- Anthony Figueroa: $2,000 (3rd fight for Strikeforce; defeated Miguel Linares; no win bonus)
- Miguel Linares: $1,500 (2nd fight for Strikeforce; lost to Anthony Figueroa; no win bonus)
- Daniel McWilliams: $1,000 (1st fight for Strikeforce; defeated Eddie Millis; no win bonus)
- Dewey Cooper: $500 (1st fight for Strikeforce; defeated Adam Smith; no win bonus)
- Adam Smith: $500 (1st fight for Strikeforce; lost to Dewey Cooper; no win bonus)"

A teraz rodzynek, bo pewnie wiele osób wierzy, że UFC jest takie okrutne, a w Pride był szacunek dla fighterów i godne wypłaty:

"Pride 33 fighter salaries courtesy of MMAWeekly

Main Event Fighters
-Wanderlei Silva: $150,000 (28th fight in Pride; lost to Dan Henderson in main event)
-Dan Henderson: $50,000 (18th fight in Pride; defeated Wanderlei Silva in main event)
Main Card Fighters
-Mauricio "Shogun" Rua: $50,000 (13th fight in Pride; defeated Alistair Overeem)
-Takanori Gomi: $20,000 (15th fight in Pride; lost to Nick Diaz)
-Antonio Rogerio Nogueira: $20,000 (10th fight in Pride; lost to Rameau Thierry Sokoudjou)
-Nick Diaz: $15,000 (1st fight in Pride; defeated Takanori Gomi)
-Joachim Hansen: $15,000 (6th fight in Pride; defeated Jason Ireland)
-Hayato Sakurai: $10,000 (11th fight in Pride; defeated Mac Danzig)
-Frank Trigg: $10,000 (2nd fight in Pride; defeated Kazuo Misaki)
-Kazuo Misaki: $10,000 (8th fight in Pride; lost to Frank Trigg)
-Sergei Kharitonov: $10,000 (11th fight in Pride; defeated Mike Russow)
-Alistair Overeem: $10,000 (14th fight in Pride; lost to Mauricio "Shogun" Rua)
-Travis Wiuff: $10,000 (1st fight in Pride; lost to James Lee)
-Rameau Thierry Sokoudjou: $10,000 (1st fight in Pride; defeated Antonio Rogerio Nogueira)
-Mac Danzig: $10,000 (1st fight in Pride; lost to Hayato Sakurai)
-Jason Ireland: $10,000 (1st fight in Pride; lost to Joachim Hansen)
-Mike Russow: $10,000 (1st fight in Pride; lost to Sergei Kharitonov)
-James Lee: $10,000 (1st fight in Pride; defeated Travis Wiuff)"

Porównując wypłaty UFC z wypłatami innych organizacji opowieści o szczególnie złym traktowaniu fighterów tam wydają się być mocno przesadzone.

Jak ktos tego nie bedzie za morde trzymal z powodow monopolistycznych, to sie zrobi tak jak z boksem: jedna main'owa walka i same jakies po*******ki.
UFC jest ok i teraz po tym zestawieniu najlepiej to widac.

no ladnie zarabiaja...;) Moyses Gabin cudownie sie wzbogacil na wygranej ;).

Nawet Tito zrozumial,ze nigdzie nie bedzie mial tak dobrze jak w UFC.

Odnosnie zarobkow w pride i innych organizacjach, pamietam,ze kiedys panowaly teorie ,ze to tylko takie oficjalne zarobki dla ogolnej wiadomosci, a ze zawodnicy "pod stolem" jakies ogromne pieniadze dodatkowo dostaja;)

Zmieniony przez - Jacek.G w dniu 2009-08-04 12:59:11

No właśnie, ale to co "nad stołem" przemawia za UFC
Też bym chciał monopolu dla UFC.
Lesnar - Fedor, Crocop - Nog II, Barnett - Fedor, Barnett - Lesnar... i całą masa kombinacji pośród całej czołówki światowej.
Też nie wiem skąd się wzięło to najeżdżanie na Danę White'a i UFC? Prawda jest taka, że gdyby nie Dana, to byśmy większości konkretnych eventów nie mieli.

j/w

To najezdzanie na UFC i Dane to jeszcze taka pozostalosc z czasow Pride, kiedy dosc spora liczba ludzi uwazala Dane za tego najgorszego a Pride bylo najlepssze.:)

Przecież to chyba logiczne że największa kasa jest możliwa tylko w najlepiej prosperującej organizacji. Ja tam zainteresowałem się MMA (tylko jako fan, nie praktykuję) poprzez UFC, niby jak inaczej? To oni mają najlepszy marketing, i przemawiają do najszerszej grupy ludzi.

Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2009-08-04 16:56:15

Z każdą kolejną galą UFC coraz bardziej mi się podoba. Wciąż mam sentyment do Pride, ale jestem w stanie obiektywnie przyznać, że za czasów japońskiej organizacji poziom mma nie był tak wysoki jak obecnie. A obecnie standardy wyznacza właśnie UFC.

Przygotowanie gal, przygotowanie zawodników, otoczka medialna, ilość zawodników, same walki - wszystko to imponuje.

Odnośnie plusów i minusów w porównaniu do Pride to UFC poza kwestiami finansowymi:
+ poważniejsze traktowanie zawodników i walk przez zawodników. Standardem jest teraz, że zawodnik wie kilka miesięcy wcześniej kiedy i z kim będzie walczył i praktycznie każdy jest po 2-4 miesięcznym obozie. W Pride nie dość, że późno zawodnicy dowiadywali się z kim będą walczyć, to jeszcze pełno było takich rewelacji, że wogóle zawodnicy to dowiadywali się nawet nie miesiąc a kilka dni przed walką, że mają walczyć i nie mieli czasu na przygotowania i dużo było wogóle nieprzygotowanych profesjonalnie do walki
+ ogólny poziom w UFC>Pride. To wiąże się też z powyższym punktem bardzo, bo niemożlwe, żeby walczyć czasami prawie na każdej gali albo dowiadywać się późno o walce i być dobrze przygotowanym. Druga sprawa to ogólnie rozwój mma i naturalnie coraz wyższy poziom, tu nie jest wina sama w sobie Pride.
+ mniej freaków (wyjątek dla niektórych Lesnar, ale tu osobiście się nie zgadzam) i zawodników tak naprawdę będących specjalistami w jednej dziedzinie i z naprawdę lekko dodanymi elementami z innych lub praktycznie samych grapplerów i stójkowiczów. W Pride zdecydowanie za dużo było różnych walk które podniecały Japończyków, a dla reszty były tak naprawdę bezsensownym wrzuceniem dwóch kolesi którzy są duzi albo znani. Druga grupa to goście którzy dziś nie mieliby szans zrobić dużej kariery i być w czołówce jak np. Hunt, wielu grapplerów i uderzaczy, ktorzy nie są prawdziwymi zawodnikami mma. Dziś poziom jest dużo wyższy i naprawdę trzeba być maksymalnie wszechstronnym i dobrym w wielu dziedzinach a nie mieć np. tylko stójkę i do tego poćwiczyć trochę zapasy i podstawową obronę przed dźwigniami i wymiatać wszystko. Jeszcze HW dziś się z tego wyłamuje, ale za jakiś czas powinno też się tam to unormować..
- subiektywnie dla wielu atmosfera, klimat, brak babki od krzyczenia w czasie wejść, milczenie zamiast buczenia, większy szacunek od publiczności
- też subiektywnie wielu może się mniej podobać oktagon zamiast ringu. No i podczas gali na żywo w ringu napewno lepiej widać zawodników

polecam film the smaching machine,gdzie mark kerr w pridzie liczy kase pod stolem:)i nie jest to niewiadomo ile,chyba przeoczylem lub zapomniales dodac,10 minutowa 1 runda<smiech na sali>,jesli chodzi o samego dane white'a to w biografii ch.lidella jest rozdzial mu poswiecony,zmienilem zdanie o kolesiu po przeczytaniu,to co on robil zeby wypromowac MMA<bo o sport ktory tak lubimy tutaj chodzi>naprawde zaskakuje,a"niewolincze"kontrakty?30 baniek dla fedora,ciekawe ile mu strike force wyplaci:Dpozdro

każdy się wychował na Pride i zaczął się interesować mma .

Może i kasa ładna w ufc ale jesteś uwiązany jak pies ...


PRIDE FOREVER

mozesz wyjasnic co znaczy uwieziony ? w jakim sensie ?

30 baniek? te ploty już były zdementowane....