Steven Seagal - ktos więcej niż aktor..(hrrr..)

Co do tego że Stefan otacza się brygadą schabów (ktoś tam wspomniał na początku) to po prostu normalka u różnego rodzaju celebrities, nawet Tyson dość często pokazywał się w towarzystwie paru ochroniarzy. Po prostu w razie ewentualnej bójki czy zaczepki taniej i wygodniej jest mieć paru ochroniarzy którzy się tym zajmą niż np. spuścić komuś wpieprz osobiście - a potem dostać pozew na grube tysiące $$$, drugie tyle wydać na adwokata i jeszcze na jakiś czas być wyłączonym z biznesu.

Wyobraź sobie że reżyser kręci film za 100 mln $, a tu w środku zdjęć główny aktor nie może grać bo ciągają go po sądach. Albo ktoś wybił mu bark w czasie bójki. Straty pójdą w grube miliony, a na to nie można sobie pozwolić. Na tej samej zasadzie zatrudnia się kaskaderów nawet do scen w których ryzyko jest minimalne i pewnie sam aktor dałby sobie z nimi radę.

jak nie lubie Stefana, tak muszę przyznać GB rację. Koniec końców facetowi nie przystoi samemu opędzać się od chłystków ze sztachetą, którzy chcą sprawdzić czy dowalą Seagalowi. Takie akcje mogą cieszyć chyba tylko Russella Crowe

A siódemkę już tak? :) Po prostu zdziwiło mnie czemu oddzieliłeś 6 dan od 7 dana ("inna bajka")

O ile się orientuję- 6 dostał, gdy jeszcze mało kto o nim słyszał jako o aktorze(nie wiem nawet czy już grał wówczas) a 7kę mu dali gdy już był gwiazdą. To pewna różnica.

Spoko kumam.



Hehe a była już ta historia, jak wydusił Seagala LeBell (zapaśnik, wtedy już w wieku emerytalnym) tak że Steven popuścił w pory? )

nie było ale jak widać chyba stefcio nie ma szczescia do duszen

co do tych danów-na youtube jest ten filmik, ktory wrzucilem. Seagal jest na nim dużo młodszy, prezentuje techniki, prowadzi terning. On wtedy jeszcze nanym aktorem nie był moim zdaniem. A podpis brzmi-SS 7 dan. Ale jak to bylo nie mam pojecia...zresztą-Ryszard R. i tak wymiata pod tym wzgledem;-0

Seagal zdobyl zaszczytny tytuł najgorzej ubranego aktora Ameryki. Opinia brzmiała: "Ubiera się jak duża, kolorowa papuga"

ja tylko powiem, że widziałem jakieś tam sceny z filmów z Seagalem i na tej podstawie uważam jego twórczość za beznadziejne dno. pokazywanie tak bezsensownej przemocy - typu wybijanie człowiekowi zębów kulą bilardową ma się jak sądzę nijak do ducha aikido. jak się za coś takiego dostaje dana to bardzo mi przykro. ja bym dał bana a nie dana, jakbym był jakimś wielgachnym aikidockim moderatorem.

"wielgachny aikidocki moderator"...

wielgachna aikidocka moderatorka Danuta