Sposoby Treningu??

Mam pytanie czy może ktoś wie jak się trenuje aby móc złamać szyjke od butelki tak jak to jest nagrane tu na początku filmu ???

Myślę że sęk tkwi w odpowiedniej butelce... kyokushinkaiowcy powinni wiedzieć jak :D

Zmieniony przez - RafiTile w dniu 2013-01-30 23:43:05

mógłby ktoś sie wypowiedzieć albo wkleić jakiś film jak ktosinny łamie

Nie wydaje mi się aby była odpowiednia metoda treningu. Patent może tkwić w technice, bądź fizyce.

Ee, tam, ścinanie butelki. Mnie by ciekawiło, jak się trenuje, żeby wbijać czołem gwóźdź, jak na 0:49 tego filmu. Może tak?
Po przemyśleniu dochodzę do wniosku, że trzeba ćwiczyć celność, żeby przypadkiem nie trafić okiem. Zwłaszcza, jak już raz się okiem trafiło, trening wbijania gwoździa lepiej przerwać, bo po drugim takim trafieniu pozostaje tylko trening Zatoichi'ego.

Kwestia tkwi w sile i szybkość. Masutatsu Oyama zabijał byka gołymi dłońmi. Rozbijał kamień kantem dłoni. Nie masz co się łudzić, żeby Ci się to kiedykolwiek udało, nie chcę Cię demotywować, ale taka jest prawda :)

I wyjadał niedźwiedziom miód z drzew.

wirda

I wyjadał niedźwiedziom miód z drzew.

Nie rozumiem... To jakaś niby ironia.. Bo jeśli tak to kiepsko Ci poszło. Co do osiągnięć Masutatsu Oyama to wiele z nich widziałem na żywo, oczywiście jak byłem malutki więc mam to jeszcze nagrane na VHS co wielokrotnie oglądałem, Uczestniczyłem w seminariach z jego uczniem Soshu Shigeru Oyama który jest założycielem mojego stylu Oyama Karate. Trenuję Karate 10 lat i sporo o nim wiem. Więc jeśli swoją wiedzę opierasz na filmach z TVN-u to nie pisz na tematy o których nic nie wiesz.

To napisałem już tak na wszelki wypadek, gdyby to rzeczywiście była ironia. Jeśli nie to nie ma sprawy :) Pozdrawiam

Owszem, była to ironia. Niestety prawda jest taka że z biegiem lat każdy prekursor stylu X obrasta w legendy i mity. Czy uważasz że jeśli coś było nagrane na VHS jest uznawane na najwyższą prawdę?