Siłownia na zime Jaki piecyk ?

Ja mam najlepiej silke mamy z chlopakami w suszarni dwa dupne kaloryfery cala zime grzeja.Czasem jest az za cieplo

Dysleksje amam


A co do tematu to nikt jeszcze niema takiej sytuacji jak ja ?

Ja ogrzewam sobie siłke piecykiem na prąd( dmuchawa) 15 min przed treningiem go włanczam i jest ok tylko trochę prądu zżera

MDRAGON a ile dałes za ten piecyk i ile zapłaciłeś ?

Duda mam podobny problem do Ciebie, kiedys grzalismy grzejnikiem elektrycznym 2kW - z pradem nie bylo problemu bo byl za free(ach ta biurokracja). Rozwiazanie dobre, ale nie dla niecpierpliwych, bo to troche trwa zanim sie nagrzeje. Pozniej to olalem i tak jak kolega Tomot bralem spodnie i bluze taka bawelniana z ocieplaczem, w brew pozorom bylo cieplo, mimo to ze mineralke trzeba bylo zawsze ze soba przynosic, bo jak sie ja na noc zostawilo to na drugi dzien byl juz lod.

No ja mniej wiecej bym kupił jakiś piecyk za 500-700zł zeby w 10 min nagrzało mi i mieć spokoj na kolejne 10 lat ciwczeń w zime

heh,

ja cwicze na strychu, teraz jest dosc goraco ale czasami jest w sam raz,

w zimie jezdze na silke to sie nie martwie o mróz

umnie nawet w upały jest zimno w hoy a na zime wyciagamy z chopokami taki ruski grzejnik coto farelka nato muwimy :) fajna sprawa :)

hej ja mam piecyk gazowy:)
cena butli 43zł -starcza mi na cala zime(no prawie) a cwicze 4~5 razy w tygodniu okolo 75 min (załączam 30 min przed treningiem)
jedyny problem ze gaz zabiera troche powietrza i na poczatku smierdzi gazem
ale potem jest dobrze

3m sie cieplo

widzisz date ostatniego postu ?
duda na pewno już sobie coś wymyślił do tego czasu

Pzdr/