Sensacja.Mistrzostwa Polski w trójboju i wl w stylu klasycznym.

Na stronie A.Znojka(Powerlifting)jest zapowiedz o Mistrzostwach
Polski w trójboju siłowym i wyciskaniu sztangi leżąc w stylu
klasycznym(bez sprzętu specjalistycznego) w przyszłym roku.
Wspaniała inicjatywa,możliwość sprawdzenia się bez wspomagaczy.

czyli organizacja imprez w Złotoryi przynosi efekty :)

FrankiPL to decyzja zjazdu IPF więc nie sądze by jakiekolwiek zawody w Polsce miały na to wpływ.To dobra decyzja bo bedzie dawała możliwość startu wszystkim zawodnikom.Między innymi tym co nie chcą urzywać sprzętu.

"PZKFiTS na przyszły rok zaplanował niespodziankę (a może właśnie "spodziankę"?) dla wszystkich miłośników żelaznego sportu - mistrzostwa Polski w trójboju siłowym klasycznym i wyciskaniu leżąc klasycznym. Klasycznym czyli bez użycia sprzętu specjalistycznego. Jest to związane z planowanymi na 2012 rok w Szwecji mistrzostwami świata w trójboju siłowym klasycznym. Trendy w kierunku zniesienia używania sprzętu wspomagającego w IPF-ie utrzymujące się od kilku lat, ostatnio nasiliły się, czego efektem jest zatwierdzonie na ostatnim Kongresie IPF zamrożenie asortymentu sprzętu specjalistycznego na okres 4 lat poczynając od dnia 2010.07.01 (zmiany typów koszulek, kostiumów czy bandaży będą mogły się dokonać dopiero po 2014 roku). Planowane na rok 2012 mistrzostwa świata bez użycia sprzętu sportowego powinny być poprzedzone zawodami w Polsce, by już na rok 2012 wyłonić kadrę Polski, a z niej reprezentację, na zaplanowane Mistrzostwa Świata w Trójboju Siłowym Klasycznym. "


IPF planuje w dalszej perspektywie całkowite zniesienie sprzętu, czy może organizację zawodów w dwóch zupełnie różnych dyscyplinach jaką jest TS w sprzęcie i bez sprzętu ?? Nie wiem jak mam to rozumieć. Jakie są wasze odczucia w zwiazku z tym komunikatem?

i to mi się podoba :)

dla mnie pomysł bardzo dobry ale nie wiem czy się sprawdzi. Bo jeśli mają się odbyć takie zawody na zasadach jak na tradycyjnych MP (kontrola antydopingowa, aptekarskie sędziowanie jak to często bywa na zawodach wyższej rangi w naszym kraju) wyniki będą raczej mocno odbiegać od tych teraz uzyskiwanych. Przekonali byśmy się też kto tak naprawdę jest silny i czy sprzęt daje aż tak dużą przebitkę jak się mówi. Mimo wszystko pomysł mi się podoba :)

super pomysl.
Szczegolnie dla mnie, bo sporo trace na sprzecie.
Na pewno kazdy na tym skorzysta i bedzie to sport dla wszystkich .

A za 400 lat sport olimpijski

Teraz zobaczymy ile wyciskają ,zagorzali przeciwnicy sprzętu ?

Myślę że jeśli będzie to wszystko robione z głową,czyli poparte kontrolą,bez odbijania,równym ruchem w górę,bez odrywania dupy itp. To wyniki rzeczywiście zdecydowanie będą odbiegały od tych robionych w sprzęcie,ale również od tych robionych na siłowni bez sprzętu.

ps.
znam kilku zawodników z kadry,którzy trenując wogóle nie zatrzymują sztangi. Ich wyniki RAW mogą być bardzo odległe,od tych w sprzęcie.

Ja myślę,że na takich zawodach prym będą wiedli zawodnicy startujący w sprzęcie.Jeżeli będzie kontrola i boje zaliczane w/g przepisów a zapewne tak będzie to będą niewielkie roszady w porównaniu z zawodnikami w sprzęcie.Kto wygra siady ( trójbój) bez sprzętu z Olechem, Wszołą, Wegierą w ławie prym będzie wiodła czołówka zawodników wyciskających w koszulach ( sam startowałem bez sprzętu i przechodziłem etapy wprowadzania koszulek, kaftanów czy taśm) a o medale walczyli ci sami.I tak będzie w tym wypadku no może z kilkoma wyjątkami.Doskonały pomysł dający szanse startu dla wszystkich...tych w sprzęcie i bez.

myślę, że większość zawodników z czołówki może nie startować na takich zawodach bo jednak trójbój w pełnym sprzęcie ma i jeszcze długo będzie mieć większy prestiż. A co do wyników, myślę, że jednak może być trochę niespodzianek zarówno w samym wyciskaniu jak i w pełnym trójboju...

Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Powinny być dwie ligi RAW i GEAR. To by IMHO zadowoliłoby wszystkich