Mimo licznych artykułów i opracowań wielu mężczyzn sądzi, iż proviron jest dobrym środkiem do stosowania w ramach terapii po cyklu. Uważam, iż jest to błędne podejście. Dlaczego? Przede wszystkim wynika to z budowy środka. Niestety, podobnie jak doustny primobolan nie jest to C17 alfa alkilowany środek, co sprawia, iż jego biodostępność jest znikoma. Proviron posiada grupę metylową przy pierwszej cząsteczce węgla, nie siedemnastej. Pozwala mu to przetrwać kontakt z wątrobą, ale ... tylko na tyle aby zapewnić leczniczy poziom androgenów. Posiada czterokrotnie większe powinowactwo w stosunku do SHBG w porównaniu do DHT. Na takiej samej zasadzie bardzo kiepskim wyborem są testosteron undecanoate (pod marką Andriol) czy środki przeznaczone do iniekcji które ktoś by wypił (np. winstrol czy testosteron).
Druga kwestia wygląda następująco: może mieć on wpływ na oś HPTA co wykazali Bhathena R.K. oraz Patel D.N. [11] w 1986 r. 100 mg mesterolonu dziennie miało wpływ na spadek stężeń zarówno LH jak i FSH. Do takich samych wniosków doszła Christina WANG i wsp. na łamach „Andrologii” z 1974 r. 5 zdrowych mężczyzn otrzymywało 100 i 200 mg provironu dziennie, przez 7 dni.
Wyniki:
• 100 mg provironu dziennie spowodowało 21% supresję FSH i 19% LH oraz 9% testosteronu,
• 200 mg provironu dziennie spowodowało 18% supresję FSH i 15% supresję LH oraz 8% supresję testosteronu,
W licznych, innych badaniach udowodniono wpływ provironu na stężenie testosteronu, a tego nikt by nie chciał w trakcie PCT. Już w latach 70. XX wieku udowodniono, iż mesterolon (vistimon, pluriviron) ma wpływ na stężenie testosteronu. 10 zdrowych mężczyzn stosowało proviron. Po 4 tygodniach stosowania 75 mg środka dziennie zaobserwowano spadek stężenia testosteronu o 23.1% (z 5.2 do 4 ng/mL).
Profil hormonalny i wartości referencyjne testosteronu i estradiolu dla mężczyzny wynoszą:
•
testosteron całkowity > 350 ng/dL; ogólnie przyjmuje się zakres 280-1080 ng/dL dla mężczyzn lub 9.71 – 37.5 nmol/L,
• testosteron wolny, norma > 52 pg/ml,
• norma estradiolu (E2) w surowicy dla mężczyzny: 10-50 pg/ml
Po 4 tygodniach stosowania 150 mg provironu dziennie stwierdzono dalszy spadek stężenia testosteronu do 3.5 ng/Ml (czyli całkowity spadek stężenia testosteronu wynosił już 32.7%!) Co prawda testosteron niezwiązany pozostał na podobnym poziomie jak przed kuracją mesterolonem (zapewne dlatego, iż mesterolon ma wpływ na globulinę wiążącą hormony płciowe czyli SHBG i zmniejsza ilość testosteronu który jest związany, zapewne kompetencyjnie).
W jednym z badań podawano 50 mg mesterolonu dziennie przez 2 miesiące – 34 pacjentom. U 64.7% pacjentów prostata zwiększyła swoją objętość, a o 35.29% zmniejszyła się.
Odnotowano:
• zmniejszenie poziomu testosteronu całkowitego,
• zmniejszenie poziomu SHBG,
• brak zmian w poziomie wolnego testosteronu,
• PSA nie uległo zmianie,
• nieznacznie wzrosła ilość prolaktyny,
• nieznacznie zmalała ilość estradiolu,
• FSH i LH bez zmian,
Odnotowano poprawę jakości życia mężczyzn, w związku ze zmniejszeniem dolegliwości ze strony dolnych dróg moczowych. Powyższe badanie stawia ogromny znak zapytania nad sensem stosowania provironu u sportowców. Tym bardziej, iż 6 miesięcznie podawanie 100 mg provironu dziennie zwiększyło o 18.8% ilość cholesterolu, frakcji LDL aż o 62.%, a znacząco zmniejszyło HDL (o 35.7%).
Podsumowanie: proviron jest drogi, słabo przyswajalny i toksyczny (wpływ na lipidogram). Pod znakiem zapytania stoi wpływ tego preparatu na oś HPTA. Ma wpływ na LH, FSH i stężenie testosteronu. Dlatego nie jest najlepszym wyborem, a szczególnie w trakcie PCT. Z niewiadomych przyczyn proviron jest powszechnie polecanym środkiem przez „ekspertów z USA” oraz „znawców z youtube”.