Słodycze i słone przekąski...jak wpływają na efekty na siłowni?

Witajcie,chciałem rozwiązać nurtujące mnie zagadnienie a mianowicie wpływ słodyczy i słonych rzeczy typu chipsy na efekty na siłowni. Nie powinniśmy jeść takich rzeczy ponieważ uniemożliwiają nam one rozwój masy mięsniowej, czy nie powinniśmy ich spożywać dlatego,że od tego tyjemy? Jak to jest? Czytałem o diecie "jedz co chcesz, wyglądaj jak chcesz", która zakłada,że można spożywać codziennie coś słodkiego (oczywiście nie w dużych ilościach) i doliczać tylko kcal do kcal. Ja wytrzymałem 3 tyg bez słodyczy,ale po tym czasie pojawiło się u mnie mega osłąbienie i kłopoty ze snem. Było to spowodowane gwałtownym odstawieniem cukrów prostych. Od tego czasu zjem czasami trochę czipsów. Potrafię odmówić sobie fast foodów, słodyczy, ciast itd,ale czipsy są moją słabością. Czy będąc na FBW szkodze sobie i blokuję rozwój mięśni? Dodam,że jak nie zjem czipsów to męczy mnie ogromny głód,którego nie sposób zaspokoić za pomocą mięsa itd.

Nie powinniśmy jeść takich rzeczy bo są niezdrowe! Co do przyrostu masy mięśniowej czy tycia to nie ma wgl znaczenia, znaczenie ma tylko bilans kaloryczny. Jak zjesz te chipsy a zmiescisz sie w bilansie to nie przytyjesz :P Raz na jakiś czas możesz sb zjeść przecież nie jesteś zawodowcem. Możesz codziennie wp*****lać nawet pizze i z tego korzystać jako głowne źródło węglowodanów i byś przybral masy miesniowej o ile byś się zmiescil w makro. Ale to nie ma sensu bo po 1 troche nie zdrowo a po 2 szkoda hajsu :P


Zmieniony przez - Denisow w dniu 2016-07-05 20:08:51

Uzależniłeś się od tego, to żaden "głód, którego nie da się zaspokoić". Śmieciowe jedzenie uzależnia - polecam artykuły na ten temat na PoTreningu. Takie rzeczy są projektowane i skrupulatnie badane pod tym kątem, aby uzależniały jak najbardziej.
Chipsy są niezdrowe pod wieloma względami, przede wszystkim zawierają utlenione tłuszcze i akrylamid - trucizny, które grożą pogorszeniem zdrowia (miażdżyca), a nawet rakiem. To jeden syf i jeśli ktoś nie umie zjeść raz na czas, lepiej żeby nie jadł w ogóle.

I owszem, takie jedzenie jak najbardziej ma wpływ i na skłonności do tycia i na budowanie mięśni. Oczywiście wpływ negatywny.

Jeszcze tylko dodam, że czasem chęć na słodkie czy słone przekąski jest spowodowana błędami w diecie - np. jeśli ktoś używa za mało soli, ma niedobór sodu - to może go ciągnąć do chipsów, frytek itp. słonych rzeczy. Natomiast niedostatek "dobrych" węglowodanów lub zbyt niska kaloryczność może powodować ciągoty na słodycze.. Dlatego warto się przyjrzeć też swojej diecie, kiedy ma się takie problemy.

Dzięki wielkie za odpowiedzi. Wezmę sobie do serca.

Nie ma za co .