W Polsce, każdy z nas codziennie od 8 do 15g soli- czyli to jest jakieś dwie pełne łyżeczki od herbaty. W zupełności wystarczyła by jedna płaska, a zdrowym ideałem była by szczypta, tylko jak to zrobić skoro niedosolone potrawy smakują jak papier toaletowy z recyklingu ;> A więc jeśli przetrzymas zpierwsze dwa tygodnie z limitem na sól to będzie dobrze ;)O zdrowie możesz się nie martwic; wystarczające ilości sodu znajdziesz w pieczywie, wędlinach, napojach gazowanych i wszystkich półproduktach. No chyba, że żywisz się wyłącznie nimi - wtedy masz problem. Nawet nie dotykając się solniczki, zżerasz tego sodu więcej niż górnik w wieliczce.
Mądrość ludowa mówi, że rozsypanie soli zapowiada nieszczęście, a lekarze i naukowcy dodaja: rozsypanie jej na talerz podczas jedzenia zapowiada 100% nieszczęście;>
Czym ryzykujemy sięgając zbyt często po "solniczkę"? Oto kilka przykładowych chorób: Kamica nerkowa, podwyższone ćiśnienie, rak żołądka, osłabienie kości, zaburzenie struktury DNA ...
Oczywiście, sód jest zdrowy, co więcej jest pierwiastkiem bardzo ważnym dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Bez niego setki procesów biochemicznych nie mogłoby się odbyć. Wszystko to jednak pod warunkiem,że jest go odpowiednia ilość w organizmie.
A oto plusy soli:
-utrzymuje prawidłowe ciśnienie w tkankach, co umożliwia przepływ tlenu i składnikówodżzywczych do i z komórek.
-pobudza funkcjonowanie nerek i utrzymuje wapń w stanie rozpuszczonym, w ten sposób zapobiegając powstawaniu kamieni nerkowych.
-uaktywnia wydzielaniepotu i soków trawiennych.
-poprawia nastrój osobom z niskim ciśnieniem krwi.
-wraz z potasem utrzymuje równowagę kwasowo-zasadową organizmu.
-usprawnia przekazywanie impulsów w układzie nerwowym
-reguluję pracę mięśni i stawów!
-stanowi aktywator działania wielu enzymów.
Alternatywy soli:
-sól niskosodowa
-sól potasowa
-zioła(np. czosnek, tymianek, bazylia,estragon,oregano)
A to kilka wybranych produktów i ilość sodu w nich
-płatki kukurydziane- w 100g jest 1167 mg sodu, więc juz na dzień dobry przyjmujesz połowę dopuszczalmnej ilości. Dlatego polecam płatki owsiane które zawierają tylko 5mg.
-wędliny-uuu... to prawdziwe bomby sodowe.
-sery-parmezan ma w 100g 1860mg sodu, feta 1100mg, twaróg 40mg.
-zupki chińskie, gorące kubki...itp.-zawartośc konserwantów w tym świństwie wyczerpuje Nasz limit!
-pieczywo-jedna porcja to 25% normy.
-popcorn-mała porcja(80g) to 750mg sodu.
-wędzone ryby-łosoś 1470mg(świeży 51mg)makrela 1170mg(świeża 95mg)
-wędzony boczek-plasterek-370mg sodu
-warzywa w puszce, mrożonki-prawdopodobnie sporo-Lepiej świeże i surowe;)
-keczup-100g to 962mg
-chipsy-ZAPOMNIJ...
Ćwiczenie na siłce powodują większe zapotrzebowanie na sód, więc uważam osobiście, że nie trzeba się tak dramatycznie ograniczać.
Moim zdaniem te normy są lekko przesadzone, ale pamiętajmy o racjonalnym używaniu soli.
Post dedykuje Mojej Kochanej Fruzi, ktorej nawyki żywieniowe skłoniły mnie do podjęcia tematu
<< kochanie nie sół tyle! ;P >>
Cały układ jest tak silny, jak silne jest jego najsłabsze ogniwo.
Pozdrawiam !
--==Veko==--