Mam problem z roztepami, wiem ze jest duzo tematow, ale moze być jeszcze jeden. Mam wielkie roztepy z obu stron ciagna sie od klaty przez pache az do bicepsa. Wyskoczyly mi jeszcze zanim zaczelm chodzic na silke, kiedy robilem pąpki. Na silce sie powiekszyly szybko. Wiec przestalem chodzic na silke zeby sie juz nie powiekszaly, i zaczelem stosowac jakis krem "fissan" ale one sie tylko ciagle powiakszaly (juz rok sie tak powikszaja mimo ze nie cwicze, popoli ale powikszają). BYlem z tym u dermatologa, ale powiedzial ze nia ma rady i tylko witaminy A+E mi zapisal, roztepy sie dalej troche powikszają ( na krancach są czerwone wiec a nie lekko bialawe jak na calosci ) Polecajcie jakieś dobre kremy, zapobigające i poprawiajace wyglad juz powstalych, ktore wlasnie na te roztepy cos pomogą, fissan juz wyproboany i nic nie dał. Dzieki za odpowiedzi
Pamietaj jedno i ty mozesz zostać hakerem www.hakoj.prv.pl