Rekordy - kiedy bić?

Hej. Tak jak w temacie. Przed danym ćwiczeniem , w trakcie , po ? Bo po np patrząc na to że będę zmęczony to raczej nie wycisnę max. Na początku no to wezmę ale bez rozgrzewki ?chyba że po? Ale właśnie czy ten max mi nie zaburzy "potencjału" ćwiczeńia w ten sposób ze nie wykonam danej serii na tyle powtórzeń co bym zrobił bez tego maxa, czyli skracając że po prostu zmęczę się tym powtórzeniem . W trakcie to bez sensu chyba bo już będę zmęczony poprzednia seria.

Witaj,
Jeśli jesteś osobą początkującą, to nie ma sensu sprawdzać maksów.
Ja jeśli potrzebuję takiej wiedzy do obliczeń przy planowaniu treningu, to powiem na to jeden dzień by te maksy sprawdzić. Ale też nie dążę za wszelką cenę maksów na 1 powtórzenie.
Jak czuje, że jest to ciężar, z którym zrobię powiedzmy maks 3 powtórzenia, to robię AMRAP i używam skali RPE i kalkulatora RPE.
Dzięki temu mam przybliżonego maksa. Super dokładnego ciężko sprawdzić. Nawet na zawodach coś może pójść nie tak i boje mogą nie wyjść. Przy ciężarach submaksymalnych łatwo o błąd

maksów nie robisz na każdym treningu, na koniec cyklu treningowym mozesz się sprawdzić w podstawowych bojach, bo rekordów na biceps, triceps czy sćiaganie drażka sie nie sprawdza

Przede wszystkim należy zastanowić się, czy bicie rekordów akurat w Twoim przypadku ma jakikolwiek sens. Dla większości osób będzie to złe rozwiązanie, z uwagi na znaczne ryzyko kontuzji i urazów. Szczególnie w przypadku osób początkujących. Powinny one skupić się na nauce prawidłowej techniki ćwiczeń wielostawowych/złożonych i czuciu nerwowo-mięśniowym. Mając już odpowiednie doświadczenie można w końcowym etapie cyklu treningowego włączyć jakieś podejścia do wyników maksymalnych. Oczywiście o ile taki jest cel całego planu treningowego.