Redukcja...Ciag dalszy...

Witam wszystkich od miesiaca jestem na diecie redukcyjnej Low Carb.Zastanawiam sie jak dobrze ulozyc tydzien treningowy zeby to wszystko ladnie wygladalo.I mam nadziej ze mi w tym pomozecie.

Oto moja propozycja:

Poniedzialek:Trening HST
Wtore:Trening Tabata albo inny trening wytrzymalosciowy
Sroda :Trening HST
Czwartek:Trening Tabata
Piatek:Trening HST
Sobota:Trening Aerobowy albo HIIT
Niedziela-wolne

I mam takie pytanie czy w dzien z treningiem silowym moge zrobic trening wytrzyamlosciowy np:

Trening silowy godzina 12-00

Trening Wytrzmalosciowy:

Trening na tydzień 4 aka "Rzeźnia Moralesa"

burpees - 30sek
pajacyki - 30sek
mountain climbers - 30sek
walka z cieniem - 30sek
30 sek przerwy
i tak 4x.

Czy lepiej dac sobie spokoj z takim treningiem w dzien silowy??

jasne, mozesz
mozesz nawet robic aeroby po treningu silowym ale odradzam interwałowe i metaboliczne treningi w tej porze.
cardio niskointensywne przy hr 120

moim zdaniem prawidlowy rozklad treningow, nie mam nic wiecej do dodania :)

Czyli tak bezposrednio po treningu silowym mozna dac 30min aerobow??Ale chyba tez mozna zastosowac takie rozwiazanie:

Trening silowy godz.11 - Trening aerobowy godzina 19??

Wlasnie kiedys czytalem ze treningi interwalowe najlepiej wykonywac w dni bez treningu silowego.

A czy jest jakas mozliwosc przetrenowania jezeli bede treningi interwalowe czy tabate robil 3x w tyg??

Panos, spoko możesz po siłce kręcić aeroby.

IMO, lepiej walnąć aeroby z rana a siłowy wieczorem, po 2-3 posiłkach. Dużą część redukcji tak jechałem i nie zauważyłem znaczących spadków siły na treningu. Tylko takie aero nie mogą być zbyt intensywne.

Tabate maks raz na tydzień.

Ja największe spadki tłuszczu zaliczyłem na długich aerobach 2x dnt i 1xdt. Po praktycznie całkowitym wyeliminowaniu interwałów najwyżej raz dwa na tydzień.