RZEŹBA NA SZYBKO!

Lubisz d****a z siebie robić?

Po co się wpier****sz z takim tekstem?!

Jak mam ci jakieś punkty przyznać czy sogi?
nie oczekuje tego, to co zrobisz to juz od ciebe zalezy mi to jest obojente.

MikX
spokojnie nie ma sie co unosic.

Jeszcze jakies pytania?

Trudno ocenić na szybko. Obawiam się, że zbyt słabo znamy reakcje naszego organizmu by robić takie cuda. Ja mam tak, że jak nie zjem swoich 3500 kalorii to mam nagłe spadki cukru, trzęsą mi się łapy i muszę natychmiast zjeść coś słodkiego. Jak mam swoje 3500 to jest ok.

Jest też kwestia "nagłości" zmian. Dotychczasowe doświadczenia raczej pokazują, że na nagłe ograniczenie kalorii organizm reaguje natychmiastowym magazynowaniem wyczuwając stan zagrożenia. Z drugiej strony do przyswojenia większej ilości białka potrzeba kalorii - a te przecież ucieliśmy. Ogranizm może więc rozbić mięśnie, by uzyskać energię potrzebną do strawienia białka, a gdy już to zrobi to nadwyżkę białka może odłożyć w tłuszcz. Dodatkowo nierealne jest zwiększenie ilości białka. Osoba ważąca 100 kilo i jedząca na codzień 250-260 gramów białka - musiałaby zjadać pół kilo białka dziennie. Picie dużych ilości wody spowoduje również wypłukanie elektrolitów, dzięki czemu mięśnie będą sflaczałe.

Najczarniejszy scenariusz to gwałtowna utrata tkanki mięśniowej, zwiększenie ilości tłuszczu, rozregulowany organizm i przemęczone nadmiarem białka nerki. To moje obawy - ale jak zaznaczyłem na wstępie nie znam na tyle wszystkich procesów by mieć pewność.

Może się trafi odważny i zaryzykuje

Muszę przyznać że do końca niewiem na czym się opierać w poniedziałek mam zamiar ruszyć z redukcją, diete mam ustawioną ale tródniej jest z treningiem siłowym i aerobowym przez weekend muszę się na jakiś trening zdecydować z waszą pomocą

Zmieniony przez - MikX w dniu 2008-06-19 22:46:32

Czasem warto pójść "pod prąd". Wtedy można odkryć coś nowego, dlatego myśl, kombinuj i testuj.

Ja bym robił trening masowy ze zwiększoną ilością powtórzeń (18-25), a do tego rano na czczo lub (albo oprócz tego) po treningu aeroby po 30 minut. Można też zamiast aerobów pomyśleć o treningu HIIT.

Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2008-06-20 18:39:44

Sam myślałem o takim treningu i można powiedzieć że się na taki zdecydowałem wraz z 30min na rowerku rano i po treningu siłowym. A powiedzmy po 45min nie będzie efektywniej? A czy czasem nie lepiej zrobić rowerka rannego 45min pom śniadaniu (kieruje się tu poradami z KiF)
Do tej pory masowałem się splitem jedna partia wne tyg.
Teraz jak wiadomo chcę zrobić redukcje i kolejne pytanko jaką metodą oczywiście będę robił większą ilość powturzeń i jakim ciężarem procentowym?

No i jak, co do wypowiedzi wyżej?

Procentów nigdy nie wyliczam - wolę bazować na ilości powtórzeń. Ja preferuję regres w zakresie powtórzeń 8-18.

Rowerek zacznij od 30, z czasem możesz spróbować 45 - jak będzie gorzej to odstawisz. Przed rowerkiem rano warto wziąć aminokwasy/glutaminę.

Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2008-06-21 23:52:16

A na czczo jednak czy po śniadaniu 40min. a po rowerku co bezpośrednio łykać? Regresja to jeden ciężar?
8-18 - zacząć od większej ilości pow i zchodzić do mniejszej?

Rano lepiej na czczo, lepiej spada sadło. Po treningu podobnie jak rano, glutamina, aminokwasy i rower.

Regresja to zmniejszanie ciężaru i zwiększanie ilości powtórzeń.