Przesiadka z siłki do domu

Jak coś, to służymy pomocą

najlepiej (jak chcesz oczywiście) to drążek na ścianę, albo rozporowy, jak Ci nie przeszkadza podciąganie się w futrynie.

rozporowy mam, niestety nie nadaje się do moich futryn dlatego zmuszony jestem kupić taki na ściane albo sufit...chociaż też nie wiem gdzie go zawiesze i obiawiam się że coś mogę zniszczyć, niestety nowe budownictwo nie jest zbyt solidne i ściany budują chyba ze styropianu ;p

Tia ... scianki dzialowe z kartongipsu, futryny z papieru prawie a sciany z silikatu co sie kruszy - dokladnie z tego wzgledu nie mam drazka, ale:

jak bedziesz kupowal drazek do sciany to zwroc uwage na wysieg tzn. jak bedziesz cwiczyl twarza do sciany to odstep musi byc taki zeby kolanami nie obijac sie o sciane. Szwagier kupil taki drazek ze za kazdym razem ma zdarte kolana po treningu, a odwrotnie cwiczyc sie nie da bo znowu plecy sie nie mieszcza i glowa LOL - pewnie ten kto to projektowal nigdy sie nie podciagal na swoim sprzecie.


pozdrawiam

Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2009-08-11 19:05:24

dlatego chyba kupie taki na sufit, z resztą nie mam nigdzie w pokoju wolnej ściany, a taki sufitowy to mogę nawet na środku pokoju walnąć ;p
no i chyba sufit też chyba wytrzymalszy jest z natury niż jakaś tam ściana działowa na przykład.
chyba przekonałem się do tego planu lafaya, fbw nie byloby jak ćwiczyć póki nie miałbym ławki, a pompki się chyba do tego planu nie nadają...z resztą jakaś nowość przynajmniej ;)

W Proteo-system jest mnostwo cwiczen z roznymi pompkami :) Pompki to jedno z najlepszych cwiczen wg mnie i jest ich wiele odmian:)

TO jak bedzie walil drazek do sufitu to jeszcze zaopatrz sie w wykrywacz przewodow :) bo dzisiejsi budowlancy maja w d**** plany i przewod moze byc wszedzie :)

moim skromnym zdaniem przy obciazeniu do 35 kg na sztandze to przy fbw obciazenia starczy ci tylko na krotki czas, a Lafay starcza naprawde na dlugo, jak cwiczysz juz dluzszy czas to pierwsze poziomy przelecisz blyskawicznie, ale potem bedziesz musial sie juz postarac. faktycznie drazek jest niezbedny

Darnok jakis czas temu widzialem cos takiego jak piszesz. kumpel kupil drazek zamocowal do sciany i po jakis trzech tygodniach w trakcie powrotu po wymyku do wiszenia spadl na podloge razem z drazkiem i kawalkiem sciany dzialowej. gdyby sciana puscila chwile wczesniej mogloby skonczyc sie nieciekawie.

No niestety budownictwo podlej jakosci jest teraz :(

Ale: kiedys na silce Trener mial swoj stojak do podciagania wolnostojacy (nie zebym sie chwalil bo ja jestem slabeusz, ale byl to sprzet Pana Janka Łuki, ktorego mialem okazje poznac i ktory mnie opier tego na silce itd. - dawne dzieje:) i napisalem do Keltona czy zrobia taki drazek wolnostojacy. Mam im wyslac rysunek pogladowy. Wezme sie za to jakos na dniach. Uwazam ze warto by bylo zaprojektowac sprzecik tj. drazek do podciagania na stojakach ktore pozniej skada sie i chowa. Same zalety: stabilny, nie szpeci chaty, przenosny hehe

Co Wy na to ?


Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2009-08-12 00:13:46

Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2009-08-12 00:15:09

pomysl wydaje sie fajny tylko ciekawe ile bedzie kosztowac