Więc tak nie będe ściemniał że trenuje nie wiadomo ile i wiem nie wiadomo ile bo to nie ma sensu. Mój "staż" treningowy to 6 miesięcy ;) .. wiem wiem wielu pewnie odrazu krzyknie: chłopie jeszcze nie wiesz jak gryf trzymać a juz Ci specyfiki w głowie. Spoko, rozumiem i widze że wbija sie tutaj sporo małolatów którzy myślą że jak zjedza stówke czy dwie metki to będą wielcy i po paru miesiącach można zapomnieć o siłce.
Do tej pory zjeadłem 3 worki massa xxl po 3kg każdy, do tego puszka kreatyny plus dextroza, Reactor Pro 3 Treca.. no i to chyba na tyle.
Pomyślałem o specyfikach. Pogadałem z osobą z którą ćwicze i rozpisał mi takie coś:
Styczeń: 112 mety
1 tydzień: po 3 tab.
2 tydzień: po 5 tab.
3 tydzień: po 5 tab.
4 tydzień: po 3 tab.
Luty: 5 strzałów omki i 5 strzałOw teścia na zmiane
1 tydzień: 2 strzały
2 tydzień: 3 strzały
3 tydzień: 3 strzały
4 tydzień: 2 strzały
Marzec: 70 mety + kreatyna
1 tydzień: po 2 tab.
2 tydzień: po 2 tab.
3 tydzień: po 2 tab.
4 tydzień: po 2 tab.
Co wy na to? ...
Mam jeszcze pytanie odnośnie Hepatilu: ile brać i w jakich ilościach. Czy jak będe brał Hepatil to Sylimarol jest też niezbędny?
Jakie witaminy do tego wszystkiego polecacie?
pozdro