Problem z Łydkami... ;( POMOCY.!!

Witam, mam 18 lat i mam problem, jestem szczupłą dziewczyną ale przeszkadzają mi moje wręcz chude łydki mam 31 cm w obwodzie.
Proszę czy ktoś mógłby doradzić mi co zrobić by nabrać masy mięśniowej w krótkim czasie...? Bardzo mi zależy....

Przeraziłam się - zostało wycięcie żeber, obciosanie kości biodrowych siekierką i przeszczep kolan. Na dodatek - platforma wibracyjna się zepsuła.

Albo nie - poćwiczę i zobaczymy.


Tak na serio to moje pytanie w drugą stronę - czyli moje łydy też mają marne szanse na zmniejszenie?

Praktycznie nic nie zrobisz z łydkami. Ich obwody są uwarunkowane genetycznie, a mięśnie łydek są najbardziej oporne na manipulacje treningowe.
Poza tym nie da się przybrać masy mięśniowej w jednym tylko, wybranym rejonie ciała. Z takich elektywnych treningów to się Quasimodo tworzą

Dla przykładu ja próbowałam robić setki powtórzeń na malym ciężarze, próbowałam robić wspięcia z cięzarem 100kg i wielkie nic.
Możesz próbować robić wspięcia na palce na skraju stpeu w tempie 5050 lub inne dowolne wspięcia, ale cudów się nie spodziewaj

Może zajrzy tutaj Hubert - wiem, że on kiedyś łydy ostro katował.

Martucca, a ja mam pytanie też tego typu. Czy jeżeli ktoś nie ma wcięcia w talii to jest je chociaż minimalnie wstanie wyrobić? Zawsze kogo nie pytałam to mówił, że nie, bo tych okolic nie da się ruszyć.

Musisz pomacać, czy masz tam tłuszcz. Obwód talii zależy od tego, jak ułożona jest ostatnia para żeber i tego, ile na niej tłuszczu leży.

Z metod nieinwazyjnych można próbować się gorsetować gorsetami typu 'waist training', ale tu efekt osiągalny jest po długim, konsekwentynym noszeniu, co często jest bardzo niewygodne i zanika po zaprzestaniu.

Jedyna pewna metoda na zmniejszenie obwodu to wycięcie tych nieszczęsnych żeber.

Natomiast metoda, która obwodu talii nie zmieni, ale sprawi, że będzie ona wyglądała optycznie na wąską to zbudowanie dużych pośladków i ładych, szerokich pleców

Można pracować nad poprawą proporcji i "zrobieniem" wcięcia talii poprzez dobudowanie pleców, ale chwilkę to trwa. Poza tym cudów też nie można oczekiwać, duże znaczenie ma tutaj ułożenie żeber.

A ja mam odwrotny problem - grube łydki

No trudno. :) Zresztą może jakbym schudła to coś by wyszło spod tego tłuszczu. A dzisiaj idę do pracy to wezmę rozpiskę i spytam czy w ogóle mamy te sprzęty, bo wydaje mi się, że niektórych nie mamy.

Gruba czy chuda... Tak naprawdę liczą się proporcje i to, jak calokształt wygląda, a nie obwód pojedyńczej części ciala

Ja to raczej proporcjonalna nie jestem, ale z drugiej strony ja się na tym nie znam.

Zmieniony przez - SekretnyWachlarz w dniu 2013-03-22 16:39:01

No widzisz jak ma Arphiel przeciez, mozna byc chudym ale wcięcia w talii jak nie ma to nie będzie