Początki na trenie

Aleks

Pewnie zawsze można go odstawić, probiotyki stosujesz?

Aktualnie jedynie z tych naturalnych jakim jest kiszonka, ale miałem coś dobrać 'mocniejszego'. Może właśnie tutaj jest nie do końca, polecasz coś?

Konkretne probiotyki dobiera się pod jakieś schorzenie, np. po badaniu mikroflory jelitowej ustala się których szczepów brakuje i te się suplementuje. Na rynku z takich ogólnych, wieloszczepowych najlepszy jest "No 1 Probiotic" od Lab One, ale koszt też spory. Jednak w ilości szczepów w jednej kapsułce nie ma konkurencji. Dobry jest jeszcze np. Sanprobi Barrier

Ja po problemach z jelitami po trenie zrobilem flore scan plus i dostalem wytyczne co do probiotykoterapi na kilka ladnych miesiecy.
Aktualnie stosuje j/w No 1 Probiotic i jestem z niego zadowolony warto tez dodac maslan sodu.

Kiedyś pamiętam tolerowałem bdb trena, ostatnio jak poleciałem na tren enan to miałem takie problemy z trawieniem, ciągłe gazy, biegunki że odstawiłem to w choj, wszystko wróciło do normy po kilku miesiącach. Nawet keto które jest dla mnie idealne pod względem trawienia/samopoczucia i wgl, nie przynosiło żadnego efektu, a na wysokich węglach to była istna katastrofa, dodam że nigdy w życiu nie miałem żadnych problemów z trawieniem, wręcz przeciwnie czasami zdarzyło mi się nawet zjeść coś nieświadomie po terminach i wszystko trawiło się idealne. Dieta na trenie była 100% czysta, zero syfu.

lukasz5119

Kiedyś pamiętam tolerowałem bdb trena, ostatnio jak poleciałem na tren enan to miałem takie problemy z trawieniem, ciągłe gazy, biegunki że odstawiłem to w choj, wszystko wróciło do normy po kilku miesiącach. Nawet keto które jest dla mnie idealne pod względem trawienia/samopoczucia i wgl, nie przynosiło żadnego efektu, a na wysokich węglach to była istna katastrofa, dodam że nigdy w życiu nie miałem żadnych problemów z trawieniem, wręcz przeciwnie czasami zdarzyło mi się nawet zjeść coś nieświadomie po terminach i wszystko trawiło się idealne. Dieta na trenie była 100% czysta, zero syfu.

U mnie właśnie tak samo, nigdy nie doświadczyłem problemów gastrycznych, no może na mecie swego czasu, ale to micha była wtedy nie dociagnieta. Uzbroilem się jeszcze w parę medykamentow, wejdę na jak najbardziej lekkostrawne pożywienie i zobaczymy co będzie dalej.


Zmieniony przez - Dejworinho w dniu 2022-01-13 18:45:27

lukasz5119

Kiedyś pamiętam tolerowałem bdb trena, ostatnio jak poleciałem na tren enan to miałem takie problemy z trawieniem, ciągłe gazy, biegunki że odstawiłem to w choj, wszystko wróciło do normy po kilku miesiącach. Nawet keto które jest dla mnie idealne pod względem trawienia/samopoczucia i wgl, nie przynosiło żadnego efektu, a na wysokich węglach to była istna katastrofa, dodam że nigdy w życiu nie miałem żadnych problemów z trawieniem, wręcz przeciwnie czasami zdarzyło mi się nawet zjeść coś nieświadomie po terminach i wszystko trawiło się idealne. Dieta na trenie była 100% czysta, zero syfu.

Swoją drogą jak to ogarnąłeś? Wiadomo czas czasem, ale jakie leki, sullementy, probiotyki brałeś?

Aleks

Ja po problemach z jelitami po trenie zrobilem flore scan plus i dostalem wytyczne co do probiotykoterapi na kilka ladnych miesiecy.
Aktualnie stosuje j/w No 1 Probiotic i jestem z niego zadowolony warto tez dodac maslan sodu.

Aleks mam pytanko, żeby nie zaśmiecać napisałem na priv.

Dejworinho

lukasz5119

Kiedyś pamiętam tolerowałem bdb trena, ostatnio jak poleciałem na tren enan to miałem takie problemy z trawieniem, ciągłe gazy, biegunki że odstawiłem to w choj, wszystko wróciło do normy po kilku miesiącach. Nawet keto które jest dla mnie idealne pod względem trawienia/samopoczucia i wgl, nie przynosiło żadnego efektu, a na wysokich węglach to była istna katastrofa, dodam że nigdy w życiu nie miałem żadnych problemów z trawieniem, wręcz przeciwnie czasami zdarzyło mi się nawet zjeść coś nieświadomie po terminach i wszystko trawiło się idealne. Dieta na trenie była 100% czysta, zero syfu.

U mnie właśnie tak samo, nigdy nie doświadczyłem problemów gastrycznych, no może na mecie swego czasu, ale to micha była wtedy nie dociagnieta. Uzbroilem się jeszcze w parę medykamentow, wejdę na jak najbardziej lekkostrawne pożywienie i zobaczymy co będzie dalej.



Zmieniony przez - Dejworinho w dniu 2022-01-13 18:45:27

Dlatego tren jest srodkiem jednym z najciezej obciazajacych nasze jelita.
Jesli mialbym siegnac po tren to tylko krotki, na wiosne sprobuje po raz pierwszy hexe i dam znac jak ja toleruje

Jasne, czekam na opinie!

zimowy

lukasz5119

Kiedyś pamiętam tolerowałem bdb trena, ostatnio jak poleciałem na tren enan to miałem takie problemy z trawieniem, ciągłe gazy, biegunki że odstawiłem to w choj, wszystko wróciło do normy po kilku miesiącach. Nawet keto które jest dla mnie idealne pod względem trawienia/samopoczucia i wgl, nie przynosiło żadnego efektu, a na wysokich węglach to była istna katastrofa, dodam że nigdy w życiu nie miałem żadnych problemów z trawieniem, wręcz przeciwnie czasami zdarzyło mi się nawet zjeść coś nieświadomie po terminach i wszystko trawiło się idealne. Dieta na trenie była 100% czysta, zero syfu.

Swoją drogą jak to ogarnąłeś? Wiadomo czas czasem, ale jakie leki, sullementy, probiotyki brałeś?

Taki stan u mnie trwał bardzo długo, około 5miesięcy, stosowałem jakieś probiotyki ale średnio się to sprawdzało u mnie, powodowały wzdjęcia itp, pewnie kwestia doboru odpowiedniego probiotyku.
Z tego co ja zrobiłem, odstawiłem wszystkie suple, wszystkie witaminy itp. pierdoły, kupiłem wyciskarkę wolnoobrotową do soków i wypijam taki sok co dzień rano. Sok składa się z:
3 całe jabłka
3-4 gałązki pietruszki
0,5 ogórka dużego
2cm imbiru
Garść czerwonej kapusty
3 łodygi selera naciowego
3 marchewki
2 ząbki czosnku
4-5 buraków, buraka wyciskam jako ostatniego, tak żeby wyszło jakieś 1-1,2 litra soku
Wszystko w skórkach, nie obierane, ta ilość którą podałem są na 2 osoby, dzielę to z kobietą i co dzień rano sobie wypijamy, co się zmieniło od momentu picia? A no bardzo wiele.
- Trawienie wróciło do poziomu idealnego i to w dość szybkim tempie
- Jestem pełen energii, ostatni raz czułem się tak jako nastolatek z 15 lat wstecz... Sen skrócił się do jakichś 5-6h ( budzę się wyspany ), po otwarciu oczu jestem gotowy do działania i pełen energii i chęci do życia, gdzie wcześniej przesypiałem każdą wolną chwilę i zanim się z łóżka zebrałem potrzebowałem dobrą godzinę, czuję się na prawdę rewelacyjnie, aż moja Kobieta się dziwi że mam tyle chęci do życia i to jest chyba największa zmiana.
- Skóra uległa sporej poprawie
- Odporność uległa takiej poprawie, że dookoła wszyscy chorowali a ja się czułem po prostu świetnie mimo przebywania z tymi ludźmi na co dzień, ilekroć coś czułem że mnie łapie, po wypiciu soku wszystko odchodziło.
Tak że u mnie tak to wygląda, do tego jestem na diecie keto, bo to dla mnie najsmaczniejsza dieta i najlepiej się na niej czuję, nie jest to super dieta kulturystyczna, ale ja zawodowcem nie jestem i nigdy nie będę a ta dieta pozwala mi czerpać radość z każdego posiłku na który nie mogę się doczekać, więc czerpię z tego dużo radości, na węglach zazwyczaj po miesiącu już rzygam tym jedzeniem i się zmuszam. Teraz planuję sobie trochę poeksperymentować i robić 1 dzień w tygodniu bardzo wysokich węgli i 6 dni keto. Dieta czy to na trenie czy później była zawsze w 99% czysta. Sposób na sok zaczerpnąłem z kanału ,, odmładzanie na surowo ", przypadkiem na to trafiłem, obejrzałem trochę materiałów, kupiłem wyciskarkę i jak dla mnie jedna z najlepszych decyzji.



Zmieniony przez - lukasz5119 w dniu 2022-01-14 17:08:28