Pasja czy obsesja?

hilde SOGACZ

rób to co kochasz, jezeli czerpiesz z tego satysfakcje to czemu miałbyś przestawać ?

to jest ****a choroba gościu

ja jak się budzę o 4.45 do roboty to pierwsza myśl to myśl o treningu

jesteś bigorektykiem

https://www.sfd.pl/!!Bigoreksja__dowiedz_się_czy_jesteś_bigorektykiem.!!-t240352.html

w sumie każde uzależnienie to klatka, ale lepiej być uzależnionym od siłowi niż od łupy np.

passenger6 sog ! :D

Jak to mawiaja cos trza robić

Gorzej jak już czas umierać a Ty się martwisz , żeby bica dotyrać

Według mnie dobrze mieć swojego "hopla". W dzisiejszym, konsumpcyjnym społeczeństwie sport jaki uprawiamy, sprawia, że stajemy się kimś lepszym. Nasze życie nie ogranicza się do podążania za błahymi przyjemnościami, tak jak ma to zakodowane 90% społeczeństwa. Schemat: praca, dom, w weekend wóda, brzydzi mnie osobiście. Jak powiedział Arystoteles: "Małość człowieka polega na jego pospolitości". Jeśli ktoś uważa, że chce być "zwykłym człowiekiem" to wynika to z jego mentalnej słabości. Nie twierdzę, że kulturystyka jest jedyną słuszną drogą, może nią być nauka, muzyka cokolwiek. Ważne, że masz w sobie wewnętrzny ogień, który nie pozwala twoim marzeniom zgasnąć. Nietzsche kiedyś powiedział: "Wszystko zło rodzi się ze słabości ludzkiej". Dla "normalnych" to będzie obsesja, ale cóż oznacza "norma?" To przecieńtniactwo, szarość, bezruch. Nawet, kiedy nie zostaniesz mistrzem, dążysz do ideału. To znaczy, że masz w głowie idee, dzięki służeniu im stajesz się silniejszy. W każdym stopniu. Wolę być uważany za dziwaka, niż mieć zamiast głowy telewizor.

Dobrze napisane heh ogólnie teraz mam angine i spadłem 7 kilo miecha ale sie nie załamuje bo czuje w środku jak mnie energia roznosi tylko musze sie tego kurestwa pozbyć i wtedy będzie ogień w szopie

Ja tylko jedno powiem na ten temat:

Gdy złapiesz stalowego wirusa to juz po Tobie