SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

POMOCY!!! Dieta na MASE.

temat działu:

Dietetyka sportowa

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2803

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 55 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 430
Najpierw się czepię tej kreatyny, bo może źle Cię zrozumiałem - mam nadzieję, że nie bierzesz tej drugiej puszki pod rząd za pierwszą?
Co się tyczy diety, to widzę że nie jest tak źle jak podejrzewałem i nie jesteś niejadkiem :) Czyli Twój żołądek jest przyzwyczajony do w miarę dobrego przemiału.
A więc tak:
- Na początek, jak radzili koledzy wyżej, wywal te drożdżówki. Jeśli bardzo je lubisz, to ogranicz do jednej dziennie, bo trzy to jest naprawdę zapychanie brzucha niczym. Do szkoły zrób normalne przekładane kanapki z dobrą wędliną i serem żółtym (nie zaszkodzi po liściu sałaty do każdej). Jeśli potrzebujesz popić, to woda, albo sok typu kubuś. Byle nie napoje słodzone typu cola itd. Jeśli bardzo lubisz, ogranicz do butelki 0,33. Ale i to góra 3 razy w tygodniu. Generalnie nie polecam. Jeśli masz czas i chęci, to zaopatrz się w plastikowy pojemnik na szamę i bierz do szkoły te 70g gotowanego ryżu. Noszenia w plecaku jogurtów i innych ciapek też nie polecam, bo przy odrobinie pecha możesz sobie skrzywdzić zeszyty i książki :) Jak bardzo chcesz w tej szkole przy białkować i jak stać cię finansowo i czasowo na taki luksus, to bierz razem z tym ryżem wcześniej przygotowaną pierś z kurczaka. Moim zdaniem z dobrej wędliny i sera żółtego przyswoisz nie najgorszą ilość bielska. Liczba tych kanapek (z chleba, nie z bułek!) ok 2-3. Wiadomo, jak zdecydujesz się na ten ryż, to kanapek mniej 1-2, żebyś dał radę zjeść. Generalnie to co zaproponowałeś w swojej "wersji poprawionej" też jest całkiem do rzeczy. Możesz jeść to i to, na zmianę.
Tyle jeśli chodzi o szkołę i te nieszczęsne drożdżówki.
- Następna sprawa, to posiłek poranny. To bardzo ważny posiłek. Przerywa katabolizm nocny i nastraja żołądek na nowe obroty. Zrezygnuj z jajecznicy na rzecz czegoś "mocno węglowodanowego". Ja proponuję owsiankę. Może być z kakao, jeśli wolisz. Rodzynki też mile widziane. Jajecznica, to nie jest najlżejsze jedzenie. Poza tym musisz pamiętać, że przed południem dobre węgle są ważniejsze niż białko. W ogóle u ludzi o szczupłej posturze (nastawionych na przyrosty) węgli powinno być więcej, kosztem białka. Dobrych węgli!!!
- Z tym dorzucaniem, to nie jeden dziennie, tylko dorzucasz jeden co kilka tygodni. Czyli tak: Od jutra tylko zamieniasz drożdżówki na to co Ci napisałem i przez 2-3 tygodnie nic już nie zmieniasz. Później dodajesz/zamieniasz kolejny posiłek i znowu te dwa tygodnie na przystosowanie itd.
- Przed treningiem: WĘGLOWODANY!!! Jeśli masz to, co zrobi Mama, to jedz co daje i nie marudź. Mama też Ci śmietnika pod nos nie podsunie :) Jeśli nie, to: Do półtorej godziny przed treningiem kasza/ryż/makaron - coś z tych rzeczy. Ten twaróg też może być, ale możesz go wrzucić jakoś 45-30 minut przed treningiem. Przed samym treningiem i w trakcie możesz podgryzać banana, albo popijać sok owocowy (ale nie na pałę, bo zaszkodzi. Woda musi być swoją drogą!)
- Po treningu: Banan dobry zaraz po. Do 45 minut poważny posiłek węglowodanowo białkowy - jakieś białko zwierzęce (Twaróg/jajka/kotlet/kura) + kasza/ryż/płatki/ciemny chleb/makaron. Na dobrą sprawę mogą być i ziemniaki z maślanką. Jeśli nie, to gainer mile widziany. Jeśli ma służyć jako uzupełnienie do normalnego posiłku, wtedy w mniejszej ilości.
- Kolacja: Olej te płatki! Olej ten miód! Polecam: twaróg, gotowane mięso, RYBY. Do tego trochę chleba ciemnego. Jeżeli jest, to odżywka białkowa.

- Pozostałe rady to: Dużo wody, Mało słodyczy i napojów słodzonych. Fast-foody okazjonalnie i nie wieczorem. Nie robić dłuższych przerw między posiłkami niż 4 godziny. Najlepiej jeść co ok. 2 - 3 godziny. Najlepiej 6 posiłków dziennie + odżywki (jeśli są). Spać najmniej 8 godzin na dobę.
- I jedna ważna wskazówka: RYŻ - BEZ NIEGO NIE BIERZ SIĘ ZA ROBIENIE MASY. Naprawdę, nie unikaj go a te 5kg do przodu zrobisz szybciej niż myślisz.

(]_,) \'-wa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 55 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 430
Napisałem trochę chaotycznie, bo spać mi się już strasznie chce. jak czegos nie zrozumiałeś, to pytaj :) Na wszelki wypadek jeszcze raz tłumaczę jak z tymi liościami posiłków. Na razie zostań przy tej ilości, którą miałeś do tej pory. Zamieniaj tylko jakościowo a nie ilościowo. Zacznij od tego posiłku w szkole. Po kilku tygodniach (aż poczujesz, że przywykłeś) zmień śniadanie na takie jakie ustaliliśmy, po nastepnych kilku tygodniach zmień kolację, później potreningowy, później przedtreningowy (chyba, że mama ugotuje). Później dodaj szósty posiłek - najlepiej coś na ok. drugą przerwę w szkole - między śniadaniem w domu a porządną wyżerką na długiej przerwie.
Mam nadzieję, że w miarę znośnie to napisałem.

(]_,) \'-wa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 123
Tak zrozumiałem to co napisałeś. Z kreatyną zrobiłem przerwę 1 miesięczną i tą co teraz biore to robie na niej już 2 cykl i też była przerwa pomiędzy cyklami 2 tygodnie. Słodkie bułki w szkole odstawie, tylko z tym noszeniem ze sobą do szkoły jedzenia to jest problem, bo i tak mam zapchany cały plecak książkami i strojem na w-f, tak że czy nie mógł bym jadać w szkole tego co napisałem i dodatkowo jeszcze jakiś posiłek tak jak radzisz na 2 przerwie? Posiłek poranny też zamienie jaja na owsiankę tak jak radzisz i jak dam radę to jeszcze 50g rodzynek. Ryż jadam często na obiad. Płatki i miód z kolacji też usune i dodam twaróg ze śmietanką i makrele wędzoną. Wody piję dosć dużo na treningu 1 litr do 1,5, a dziennie tak około 2 litrów czasami 2,5. Słodyczy też mało jem bo zamulają żołądek, przerwy pomiędzy posiłkami to 2,5 - 3 godzin. Śpię też dosyć długo bo kładę się o 22:30 a wstaje o 6:40. I Ryż też jeszcze będę jadał częściej.

Czyli tak najpierw zamienię jedzenie w szkole z bułek na to co napisałem w POPRAWIONEJ diecie i będę to jadł przez 3 tygodnie, potem dodam jedzenie po treningu i znowu na tych 2 posiłkach zamienionych 3 tygodnie, potem dodam przed treningiem i 2 tygodnie na tych 3 zmianach, potem zamienię posiłek poranny i 2 tyg na 4 zmianach i na koniec kolację i potem już cały czas to.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 123
I powiedz mi jeszcze czy ta odżywka na mase mass xxl trec-a to dobra jest?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 55 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 430
Trochę droga, ale dobra. Nawet bardzo. Najsmaczniejsza odżywka jaką jadłem do tej pory.

(]_,) \'-wa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 123
Aha, dzięki szopqu dużo mi pomogłeś. Czyli tą dietę ze zmianami które mi podałeś mogę zacząć stosować tak? Oczywiście powoli żeby się organizm przyzwyczaił. I powiedz czy dodawać tego mass xxl do posiłków? Jak tak to ile lepiej kupić 2kg czy 4,8kg?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 55 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 430
Tak, zacznij stosować. Ale pamiętaj, że TO WSZYSTKO, wszystkie rady tu i gdziekolwiek indziej są "na oko" i w przybliżeniu. Nie musisz się tego trzymać w 100% bo jak nie, to nie urośniesz itd. Powinieneś się do wszystkich porad stosować z dystansem i samemu wyczuwać co dla Ciebie jest najlepsze - tylko że tego wyczuwania swojego organizmu człowiek uczy się latami. Nikt tu Cię nie zna, nie widzi na żywo, nie zna Twojego metabolizmu i innych uwarunkowań. Dlatego nawet ludzi, którzy pokończyli dietetykę sportową na 5+ i maja długoletnie doswiadczenie nie możesz traktować jak bogów w tej materii.
Poradziłem Ci najlepiej jak umiałem i gwarantuję Ci, że jeśli się zastosujesz to zobaczysz dużą różnicę. Jednak może się okazać, że równie dobrze pójdziesz do przodu gdy coś sobie pozmieniasz (w granicach rozsądku).

Mass xxl nie dodawaj do posiłków. Chyba że dany posiłek jest skromny a Ty czujesz, że zjadłbyś coś jeszcze. Normalnie to wrzucaj między posiłkami, bo lepiej dla organizmu jest przyjmować pokarm częściej a w mniejszych ilościach. Rób tak jak napisałem - nie zmieniaj wszystkiego na raz. Możliwe, że masz flaki ze stali i nie zrobiłoby to dla Ciebie różnicy, ale po co ryzykować. Ewentualny rozstrój żołądka poskutkowałby tylko tym, że przez najbliższy miesiąc nie miałbyś nawet ochoty patrzeć na żarcie.

Z mojej strony polecam czytać jak najwięcej podstaw dot. diety sportowej. Im więcej książkowej ("czasopismowej") wiedzy tym lepiej. W oparciu o to, co dowiedli naukowcy dużo łatwiej samemu układać dla siebie cos sensownego. Ważne, żeby nie popadać w skrajności typu: Jeden starszy kolega powiedział, że jedzenie "tego i tamtego" dobrze podaje na masę, to już nie będę jadł niczego innego, tylko to.

Wczoraj na siłowni podsłuchałem jak całkiem dobrze zbudowany 19-latek mówił swoim kolegom, że wody podczas treningu to on nie pije, najwyżej zwilża usta, bo po co ma się nawadniać, skoro chce budować "suchą masę mięśniową". Widocznie też posłuchał kogoś starszego, jeszcze chyba źle zrozumiał i później gada takie farmazony a do tego może wyrządzić swojemu organizmowi dużą krzywdę.

Im więcej wiesz, tym więcej możesz skonfrontować w swojej głowie i wybrać to co najlepsze dla Ciebie.
Może za dużo się rozpisuję, ale sądzę, że w tym sporcie ostrzeżeń i apeli o umiarkowanie nigdy za wiele. Jeśli spalisz się za szybko, okażesz się kolejnym jednosezonowcem a wtedy całe moje bajdurzenie na nic :)

(]_,) \'-wa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 55 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 430
Aha. Kup najpierw małe opakowanie. Sprawdzisz czy ten smak Ci pasuje i czy ta odżywka dobrze Ci się przyswaja. Zawsze później możesz przecież dokupić.

(]_,) \'-wa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
M_Marucha Profimedsport
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 748 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 2157
Nie mogę zgodzić się z odżywką pomiędzy posiłkami. Jeżeli już dorzuciłbym ją do posiłkowo nie między posiłkami, dorzuciłbym porcję odżywki bezpośrednio po treningu.

Centrum Edukacji i Żywienia Sportowego Profi MedSport
www.profimedsport.pl
Współpraca: http://www.dobrydietetyk.pl/dietetyk/kalisz/wielkopolskie/30/
gg:17200096

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 55 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 430
Oczywiście, po treningu jak najbardziej. Ja mieszam gainery z mlekiem a to nie przypasi do każdego posiłku. Jeśli kolega miesza z wodą, to owszem czemu nie. Poza tym, oprócz 'po treningu' gainerem łatam wymuszone dłuższe przerwy między posiłkami. Stąd moja rada taka a nie inna.
Ale Twoje podejście też ma swoje uzasadnienie. Pisana wie najlepiej (a przynajmniej powinien) w jakiej "sytuacji dietowej" znajduje się każdego dnia i ustalone ramy powinien naginać pod siebie zgodnie ze swoimi aktualnymi potrzebami.
Pozdrawiam

(]_,) \'-wa

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Rzeźba. Moje początki z dietką

Następny temat

Ocena diety, okiem specjalisty ;)

WHEY premium