Night Riders!!

Ja mam takie nocne klimaty ze jak zapada zmrok to nie moge jezdzic bo mam cos z oczami i nic nie wiedze hehe :D A ostatnio mi sie zaczol rower sypac i próbuje go reanimować ...jak narazie bez większego skutku...

No to ejst problem ja z oczami problemu nie mam a rower narazie sie trzyma czekam tylko az cos sie sypnie i bede powli wymienial na mocniejsze

Ej no nikt z was nie zna jakis fajnych miejscowek w Wawie do pobrykania na rowerku!!??!!

Elo ja np. mieszkam na Bielanach i w okolicy jest całkiem znośnie. Niedaleko mnie są fajne wysokości. Pierwszy to dewajtis górka na której rozpędzam siędo 45 km/h i więcej zaleznie od pogody :] a drugie miejsce to koło "But-hali" taki nowo wyremontowany park. Są tam rampi (dla dechy i bmxa) górka 30 m ostre zjazdy z każdej strony inna np. kamienista. i na asfalcie (prędkość do 40 km/h i więcej) oraz dobra nawieszchnia do jazdy na przednim i tylnym + ławeczki więc jest spoko.

ej Polkin ja jestem z Bemowo ,to nie daleko bielan moze bys kiedys w padł na skate park na górcach albo ja bym wpadł do ciebie to bysmy se pojezdzili. Aha i czy znasz Emka??

Nie kojarze, ale może znam. A co do skatu to chętnie ale teraz mam beznadziejny rower. W sumie do jeżdzenia dobry ale wiesz ja kto jest ze zwykłymi rowerami. Alee napisz tylko kiedy i gdzie a ja sięjakoś dopasuje.

W nocy sie jezdzi calkiem fajnie, ale w moim wypadku do czasu. Ostatnio kilka razu jka jezdzilismy po parku skaczac z schodow to mialem kilka przykrych wypadkow i juz z tym skonczylem bo ja naprawde slabo widze w nocy

hehe ja na przykład miałem przykry wypadek jakieś 3 mieśiace temu. gdzie wjeżdzając na górkę ok 15m zacząłem pod koniec zdjeżdzać do tyłu :[, i w końcu odruchowo zaczołem chamować, ale jak d**** tylnim a nie przednim i zaliczyłem niezłą glebea na dodatek rower na mnie zleciał. Ale jakośżyję

ja bym dziś zabił dziecko!brakowało 5-10cm i bym był zabujcą!!

Ziomallo niebezpieczny

No z przechodniami tez jest zawsze problem, jak sie cisna pod kola....

my z kolegami dzisiaj sobie w korku szalelismy.. jezdzilismy na full speedzie miedzy samochodami (ale trabili) a jesli chodzi o jazde o 1 w nocy to tylko po pijaku bo o tej godzinie trzezwy zazwyczaj nie jestem