Niebezpieczne upadki na rowerze

nie,juz nie ale brachol skacze-zabelka znasz? z poznania?

osobiscie nie, ale wiem kto to taki

teraz były w niedziele byly zawody na morasku.pozdrawiam i sog za zainteresowanie do rowerów.

odbijam, kiedys wpadne na morasko, moze w przyszlym sezonie

Kwap1 ta warga to pikuś z tym zderzeniem.
I nie używaj mojego imienia bo ja sobie tego nie życze!!!

Ja w czwartek jechałem z kumplem po fajki, no i gdy wracaliśmy jakiś d**** zajechał mi droge, no to ja odbiłem w prawo żeby nie przypieprzyć w niego i trafiłem na kamora. Kira mi się przekręciła i wyskoczyłem przez nią lądując najpierw rękami a potem brodą na asfalcie. Mam ubytek kości oraz 10 szwów na brodzie, 3 zęby połamane a 2 mi się ruszają, jakieś kłopoty ze szczęką, roz***any bark, slady od kiery na mostku oraz optarcia na recach i nogach. Myśle że powinienem dostać spore odszkodowanie ale ile??. Tego kolesia co zajechał mi droge powiesił bym go za jaja!!!!!. Ale żyje :)

Ale miałeś pecha.Mam jedną rade dla ciebie.NIE PAL BO TO ZABIJA.Dzisiaj tylko zęby straciłeś.Pomyśl co może stać się jutro

ładnie, nie powiem

a ten kolo co Ci drogę zajechał to zatrzymał się, czy dał długą?

Ten koleś odjechał, nawet sie nie spojrzał co mi jest!!!!! Jakis facet szedł z żoną i z małym dzieckiem to mnie poratował ściereczkami do wycierania zadków dla niemowlat!!!!!:)