a jak jstes rozdrażniona to polecam trening autogenny wg. Schultza
rozluznia tzn. powinien ale ja walczyłem z samym soba zeby sie nie rozesmiac podczas tej medytacji na zajeciach kiedy miałem to robione... na szczescie sie opanowałem ale kilka razy zdarzyło mi sie wydac krótkie dziwne parskniecia na szczescie na tyle ciche ze główna prowadzaca tego nie słyszała... ale nawet mimo ze nie byłem w pełni skupiony na tych cwiczeniach to i tak odczułem jak otworzyłem oczy (bo cwiczy sie przy zamknietych) ze jest mi jakos tak lzej i jestem bardziej opanowany i spokojniejszy... taki efekt :P
tu masz cos o tym plus potrzebne nagranie --> http://www.nerwica.com/trening-autogenny-schultza-w-wersji-mp3-t1790.html
połóz sie wygodnie, odprez sie i spróbuj sie z tego nie smiac i wytrzymac moze Cie rozluzni...
Zmieniony przez - Matrix89 w dniu 2009-11-27 00:35:08
"Staraj się dążyć do doskonałości, rób więcej niż możesz,
kochaj przyjaciół, mów prawdę, bądź wierny oraz szanuj swojego ojca i matkę.
Te zasady pomogą Ci osiągnąć mistrzostwo, uczynią Cię silniejszym,
napełnią nadzieją i wskażą Ci drogę ku wielkości." - Joe Weider®