Najtańsza/tania siłownia warszawa

aryman23-dzięki, chociaż Ty odpowiedziałeś w przeciwieństwie do renegata, który sobie żarciki robi i myśli, że jest fajny.

andrzej nie prowokuj mnie bo ten zwrot "z dystansem" odnosił sie głównie do ciebie
NieKoxowny-no to za to że odpowiedział dostał SOGa odemnie a za to że nabluzgał dostał bana i odpowiedz
Jodan-a to rozumiem że jak bym był wielkim sportowcem to miałbym do tego prawo?fajne podejście (zwłaszcza w temacie o poszukiwaniu siłowni)!A tego że niby ja zaczepiam....nie bede nawet komentował.

no i dobrze, że nie będziesz

jesienią liga bjj w Warszawie, na tym się może skup


Zmieniony przez - Jodan w dniu 2010-07-12 00:56:39

Ja *******ę, jaki żal.
Normalnie chłopak pytanie zadał o siłownię gdzie chodzi mniej buractwa niż w inne miejsca i pojechany został. Aż smutne.

I warszawska napinka...

Zmieniony przez - OloKK w dniu 2010-07-13 12:08:52

Masz Pytona na skrzyzowaniu Ostrobramskiej i Stanów Zjednoczonych 90 z miesiąc 230 za kwartał. Taniej nie znajdziesz napewno a sprzętu jest w uj
https://www.sfd.pl/siłownia_Pyton_Warszawa,promocja,150zł_3_mce!!!-t368129.html

A ja nie rozumiem pytania jak to chodzi jakiś JP, burak itd ? Jak niby na siłowni takich rozpoznajecie ? Bo dla mnie burakiem to bedzie palant który w garniturze przyjdzie i będzie głowę za wyosko nosił i nie raczy w szatni na razie powiedzieć wychodząc. A jeszcze nigdy nie spotkałem sie z sytuacją żeby mnie nieznajomy łysy wytatułowany kark nie zasekurował kiedy poproszę. Ech szkoda słów uwierz ze prędzej ci dresiarz na siłowni podpowie że coś źle robisz i pomoże niż "tam gdzie nie ma buractwa"

Wielkie dzięki panalbin! Faktycznie jest najtańsza, dojazdy jakoś przecierpię.

A co do buractwa i JP-nie mam nic do łysych wytatuowanych karków, ani do garniturów. Tacy i tacy mnie asekurowali nie raz i dało się pogadać. Po prostu nie trawię tych, którzy się obnoszą z JP, nienawiscia do policji i kozaczą kogo nie nalali.

Zmieniony przez - andrzej092 w dniu 2010-07-13 13:58:45

hahaha mówisz o tych siuśmajtkach wystajacych na klatkach schodowych co maja flamastrami popisane na łapach JP daj na luz tay na siłowni sie nie spinaja gdy widzą że wokół są wieksi od nich.

I właśnie do takiego zakończenia dążyłem chcąc najpierw uruchomić pewien tok myślowy ale zaraz wciśneli sie najmądrzejsi ze swoimi "mądrościami"-tak jak pisałem szkoda gadać ,Albin SOG i dzięki za soga wcześniej.

fajna wymówka, regrnat czy jak ci tam, najpierw bez powodu zjechałeś kolesia, potem nazwałeś go ciotą z powodu .. a wlasciwie bez powodu, i chwalisz sie, że jesteś miejscowy (przynajmniej dla mnie, bo też tu sie urodziłem i wychowałem).
dla ciebie wyzywanie kogoś to jest nastawianie go na "pewien tok myślenia"? Nie lepiej powiedziec po prostu "nie przejmuj sie generacją nastoletniej dresiarni, która "nienawiść do policji wyniosła z domu" bo na siłowni są zerem? Nie rozumiem tego problemogennego zachowania zamiast wybrania drogi bez konfliktu

Zmieniony przez - Nieugiety w dniu 2010-07-16 12:04:19

zgiety czy jak ci tam ,najpierw naucz sie czytać jak masz problemy z prostym wyrazem a potem dopiero bierz sie za komentowanie...