Dobrym startem popisał się Lorenzo, drugi był Stoner, a później Pedrosa. Jeszcze na pierwszym kółku Dani wyprzedził Australijczyka, który jako jedyny z czołowej trójki zdecydował się na założenie miękkiej opony.
Po kilku okrążeniach Stoner znów wskoczył na 2 miejsce i wraz z Lorenzo powoli odjeżdżał od swojego zespołowego kolegi. Jorge nie potrafił uciec Caseyowi i na 11 kółek przed metą został wyprzedzony przez Stonera, który dowiózł prowadzenie do mety.
Pecha miał Spies, który miał szansę zająć czwarte miejsce, jednak w skutek upadku w korkociągu musiał pożegnać się z wyścigiem. Groźnie wyglądający wypadek zaliczył też Rossi, który jechał na 9 pozycji.
Wyszło na to, że założenie miękkiej mieszanki okazało się pokerowym zagraniem Stonera
Australijczyk odrobił 5 pkt do Lorenzo, ale póki co i tak jest trzeci w generalce
Zmieniony przez - wikt w dniu 2012-07-29 23:57:14